pierwszy raz cuckold w ciazy -poprawione
wszystko zaczelo sie 18 lat temu,moja zona byla pierwszy raz w ciazy,dokladnie 7 miesiac,miala bardzo powiekszone i nabrzmiale cycki,fajny okragly brzuch bez rozstepow,
no i najwazniejsze wielka cipke,duze soczyste wargi,zawsze mokra i gotowa.
do tego czasu nie korzystalem z tego zbyt wiele,chociaz Anka byla super blond laska,wysoka 180cm z duza jedrna pupa,zawsze usmiechnieta i zalotna,
ten typ laski co nosi ponczochy do pracy i mowi ze to dlatego ze to jest wygodne..
erotyczna bielizna z gornej polki,zawsze wygolona,zawsze pachnaca…
prawie zawsze bylem gotowy ja dopasc i przeleciec.
jednak w ciazy wydawalo mi sie to troche dziwne,pakowac kutasa tam gdzie jest male,
chociaz ciagle byla napalona ,nierobilismy tego czesto.
tego pamietnego dnia przyjechalem po nia do pracy,czasami konczyla wieczorem
ja czekalem w samochodzie ,niepowinienem wchodzic wieczorami kiedy prawie nikogo niebylo w biurze…
mowila ze szef niepozwala.
tym razem przyjechalem wczesniej i strasznie chcialem sie odlac,pomyslalem ze ona niezauwazy jak na chwile wpadne do ubikacji
bylem tam wiele razy w ciagu dnia..
,no i mialem racje..nie zauwazyla…
kiedy zapinalem rozporek ktos wszedl do pomieszczenia ubikacji -bylo tam moze 6 kabin.
uslyszalem jej smiech ,jej glos i jakiegos faceta,
szeptali do siebie ,ona co chwile lubieznie smiala sie,
weszli do ostatniej kabiny i uslyszalem ztlumione odglosy calowanie i zdejmowanych ubran,
stalem jak sparalizowany,z jednej strony w szoku ale tez chcialem uslyszec wiecej.
on mowil do niej jakby sie znali bardzo dlugo ,
powiedzial “tesknilem ze toba”,
“dlaczego wczoraj nie przyszlas-czekalismy na ciebie”
ona:”wiesz ze musialam zostac z tym gosciem od kadr..wiesz ze jemu sie nie odmawia…”
on:bylo ci dobrze?
ona : tylko z toba jest mi jak w niebie,wsadz mi tam reke…
ona:”musisz sie dzis pospieszyc,widzialam ze on tam na mnie czeka”
on:#kocham twoj miekki brzuszek,uwielbiam trzymac go kiedy jedziesz na mnie”
uslyszalem jak zaczyna mlaskac glosno ,napewno zaczela ssac mu i oblizywac jego kutasa.
poczym rytmicznie dzwieki pieprzenia,i coraz szybsze,
musial miec wielkiego kutasa,jej mokra cipa wydawala glosne chlapanie.
zaczela delikatnie pojekiwac,facet sapal jak lokomotywa,ja czulem jak mi stoi sztywno…
pierdolil ja moze 15 minut,poczym obydwoje zaczeli jeczec w ekstazie,
ona powiedziala:
czuje ze spusciles sie we mnie tak gleboko ze bede w podwojnej ciazy…
jak mi dobrze
chciala bym jeszcze raz..ale musimy juz isc.
kiedy skonczyli i zaczeli sie ubierac,on zapytal ja:
“Tomek pyta czy mozemy znow spotkac sie w trojke?”
ona:
“znowu bedziecie mnie przywiazywac…haha,po ostatnim moje dwie dziurki wygladaly jak by ktos je rozrywal ”
on “powiedz swojemu ze musisz wyjechac na 2 dni”
ona
“sprobuje ale musicie przygarnac Adriana ,obiecalam mu”
obydwoje wyszli z toalety,poczekalem az trzasnely d**gie drzwi na korytazu i wybieglem do auta.
Anka przyszla po 10 minutach i jak gdyby nic pojechalismy do domu.
jak zawsze gadala jakies bzdury o pracy.
w domu odrazu poszla wziasc prysznic,niewytrzymalem,
wszedlem do lazienki,rozebralem sie i podszedlem do niej ,byla mokra od wody,dopiero zaczela sie myc.
zaczelem ja calowac po piersiach ,ona sie usmiechnela,
zszedlem nizej,trzymalem jej piekny wielki brzuch
i calowalem go coraz nizej,
zlapalem jej cipke i pomimo jej sprzeciwu wsadzilem gleboko 3 palce,
byla goraca i luzna,
powsowalem kilka razy…
Anka byla gotowa,malo jej bylo trzeba,zobaczylem jej zamglone oczy i cichy jek,
kleknalem przed jej rozdziawiona cipa i zobaczylem jak wycieka z niej strumien spermy,
to bylo glupie ale chcialem byc pewny wiec polizalem ja,wyczulem ten zapach i ten inny smak…to niebyly jej wlasne soki.
wyciagnelem na palcach spory glut i pokazalem jej.
ona troche sploszona powiedziala “oj przepraszam to tak jest pod koniec ciazy,wiesz jestem bardziej nawilzona niz normalnie,
moja cipka przygotowuje sie do porodu…”
tym razem czulem podniecenie jak nigdy,
troche jakby sparalizowany,powininem wybuchnac i wypytywac dalej,powiedziec co slyszalem…ale nie
ja tylko myslalem o tym jak to musialo wygladac…
calowalem ja po brzuchu i na przemian po cipce,
zaczalem wkladac 5 palcow i natychmiast wszedlem w nia jak w budyn,
doprowadzilem ja do orgazmu a ona w tym czasie obciagnela mi,wytrysnelem bardzo szybko
nie miala dosc,a ja ciagle myslac jak ona wystawiala dupe jakiemus facetowi,
jak ja pieprzyl w toalecie
o tym jak sie spuszczal w nia
zlapalem ja za jej jedrna pupe i zaczelem posowac ile tylko bylo sily,
prawie nic nie czulem,jej wielka rozciagnieta cipa ,ociekajaca sperma,sokami ,czerwona i rozdziawiona,
byla miekka i goraca
wypieprzylem ja ..
myslac o
tym jak przed chwila ktos pakowal jej kutase w ta sama cipe ,myslalem jaka jest suka .
tej nocy niemoglem zasnac,ciagle myslalem,kto jescze,ilu ich jest,czy ona tak zawsze…pytan bylo wiele
ja bylem pewny tylko tego ze chcialem ja zobaczyc albo chociaz uslyszec jeszcze raz.
od tego czasu zaczalem ja sledzic i prowokowac mozliwosci do podsluchiwania i podgladanie,a nawet nagrywania,
byla tez jeszce 2 razy w ciazy,ostatni raz nie zemna….
cdn…