Trojkat mezatki
Siedziala nakrecona, tak ja wkurzyl, znowu kolejna sprzeczka, czy to ma byc normalne malzenstwo pomyslala zmywajac makijaz z oczu. Patrzyla w lustro i zmywajac makijaz zmywala lzy na platki kosmetyczne. Jezu co za bagno wyszlo z tego zycia – pomyslala gaszac swiatlo w lazience.
Do lózka polozyla sie sama, jego nie bylo, wyszedl odparowac. Lezala patrzac w sufit i myslac o wszystkim, o tym jak kiedys bylo, jak im bylo dobrze, jak co noc sie kochali, jaka byla spelniona. Teraz on sie zmienil – wsciekl sie na nia, o wszystko mial prezentacje, miala go dosyc, byla na niego wsciekal chcial mu zrobic na zlosc, chocby mu spuscic powietrze z opon pomyslala – przewracajac sie na d**ga strone lózka. To by go nie ruszylo, pomyslala poradzilby sobie i nie byl zly. Moja zdrada by go zabolala – przeszlo jej przez glowe. Zawsze by pewny siebie, zawsze byl ogierem, oj to by go zabolalo pomyslala i ta mysl dala jej wigoru. Tak, jak bym go zdradzala z
przecietnym facetem, który potraktowalby mnie jak dziwke – to by go zabolalo – oj tak. Wyobrazila sobie siebie i obcego faceta, powoli zaczelo ogarniac ja podniecenie, jak by to bylo jak by tak, jak prostytutka, bez zobowiazan tylko spelnienie, facet zwierzecy, który chce sie zaspokoic. Poczula ja sie Podniosla sie na lózku i popatrzyla na laptopa. Czula podniecenie, które wypieralo zlosc na meza. Wlaczyla komputer i weszla na strone z filmami, wpisala slowo prostytutka, patrzyla a jej oczy wyobrazaly sobie ja sama z wdziekiem oddajaca sie obcemu facetowi. Czula jak drzaly jej rece jak widziala jak obcy mezczyzna dotyka ciala, jak kobieta dotyka czlonka klienta – bardzo to ja krecilo. Zaczela biodrami ruszac ocierac sie o bielizne, czula podniecenie patrzyla a jej oczy chcialy wiecej. Jedna reka powoli ruszyla w dól, chciala i sie dotkac, patrzac jak w filmie do akcjii wlacza sie 2 facet. Zamknela oczy i odchylila glowe, wyobrazila sobie jak rece ja dotykaja jak czuje w sobie obcego czlonka, jak w ustach piesci d**giego. Tak chciala – widziala jak ci faceci dotykaja prostytutki, nie bylo w tym uczucia czulosci i tylko samczy zew, zwierzecy magnetyzm. Patrzyla i czula jak ogrania ja podniecenie – wylaczyla film, chciala to poczuc nie wyobrazac sobie. Rozchylila nogi dotykajac sie intensywniej. Przed oczami daje miala widok tych mezczyzn ich lapczywe dlonie, prawie je czula na sobie, jak sciskaja piesi jak wsuwaja palce do jej cipki . Patrzyla nieruchomo na monitor widzac oczyma wyobrazni dalej film. Rzucil jej sie w oczy baner – Mezatki w okolicy szukaja sztywnych kutasów – kliknela w baner i weszla an serwis ogloszeniowy. Byla tak podniecona ze sie zarejestrowala i od razu dodala ogloszenie – Zaniedbana mezatka szuka atrakcji, dyskretnie i anonimowo – piszac to czula wieksze podniecenie, to bylo prawdziwe – chce sie poczuc jak prostytutka, chce z obcym, gdy to pisze jestem taka podniecona … ostatnia kropka, teraz adres email i nr telefonu – reka jej zadrzala gdy najechala na guzik opublikuj. Byla taka podniecona, chciala zeby ktos zobaczyl zeby poczul jak bardzo chce – nacisnela.
Obudzil ja SMS – otworzyla oczy i popatrzyla na lózko – jego nie bylo. Polozyla glowe i wziela telefon. Przelece cie jak dziwke, odezwij sie, Robert 17 lat. Kurwa – powiedziala glosno. Kurwa wczoraj podalem mój numer telefonu w tym glupim ogloszeniu – ja pierdole – dodala jeszcze glosniej. Zerwala sie do pionu. Jezu ale jaja – wrócila do lazienki, polozyla telefon przy stole i przyszedl kolejny sms. Dawaj dziwko, obciagnij mi suko. O boze pomyslala, to teraz bedzie dzien. Westchnela i uslyszala kolejny dzwonek smsa. W drodze do pracy smsy ustaly. Usiadla przed blatem i zaczela rozmowe z klientem, nie mogla sie skupic, miala wrazenie ze wszyscy wiedza ze wszyscy widzieli to ogloszenie, poznali jej numer. Projekt nam sie podoba, uslyszala od klienta. Ciesze sie bardzo, beda Panstwo zadowoleni – dodala pewniejsza siebie. Czy moge prosic o Pani numer telefonu- zapytal klient. Zadzwonie i potwierdze czy podpisujemy umowe. Mój numer – zapytala, jak to pomyslala, bede musiala go zmienic po tym wszystkim. Spojrzala po chwili na telefon. Miala 10 SMSów z lubieznymi propozycjami. Jezu – pomyslala co ja zrobilam. Nagle przyszedl kolejny SMS – z trescia Czesc. Zdziwila sie, tylko czesc. Odruchowo odpisala czesc. Boze po co napisalam, po co ja z nimi pisze. Kolejny SMS, jak ci mija dzien – Moze to ktos normalny, tak bardzo chciala zebry ja ktos zrozumial. Fatalnie, zle sie zaczal napisala. Co takiego sie stalo – otrzymala w odpowiedzi. Zrobilam wczoraj cos glupiego teraz mi wstyd, tak bardzo mi wstyd – przynajmniej moge sie komus wyzalic. Nie ma sie co przejmowac, nikt nic nie wie. Westchnela. Latwo ci mówic, znaczy napisac.. :O Usmiechnela sie i pomyslala, moe faktycznie nie jest tak zle. Jak masz na imie – napisala. Robert, w sumie jest tez mój kolega Tomek No ladnie pomyslala Nawet sobie nie mysl, bylam zaspana i nie wiedzialam co pisze O napisala przypominajac sobie ostatnia noc. Szkoda, w rozmowie na SMS wydajesz sie fajna babka, chcenie bysmy cie poznali. Jej serce zabilo i przypomniala sobie fantazje z ostatniej nocy, wscieklosc na meza. Ale ja nie wiem czy wy jestescie fajnymi facetami i przygryzla wargi. Moze cie przekonamy jakos… Jak by mnie mogli przekonac pomyslala. Po chwili przyszedl kolejny SMS zapros nas na kawe, tylko na kawe bez podtekstu. Jasne usmiechnela sie i odlozyla telefon. Ta rozmowa przywrócila jej wiare w siebie. Usiadla przed komputerem i weszla na ogloszenia, przemedytowala je i usunela nr telefonu. SMS przestaly przychodzic, stres ja opuscil. To byl ciezki dzien w pracy. Zamknela za soba drzwi i polozyla sie na lózku. Po calym dniu z takimi atrakcjami nalezy mi sie – pomyslala nalewajac sobie lampke wina. Zdjela sukienke i stala w bieliznie z winem przed lustrem. Jestem sexi ale sie chlopaki napalili czytajac. Usiadla przechylajac lampke wina. Przyszedl kolejny SMS. Czesc To ten sam numer. Chlopaki maja klase pomyslala. Czesc odpisala. Wyobrazajac sobie 2 facetów. Co robicie – dopelnila odpowiedz. Siedzimy w domu i napilibysmy sie kawy w mily towarzystwie i pogadali Wymiana SMSów trwala dlugo, wypila kilka kieliszków wina. To jak z ta kawa napisala. Podaj adres przyjedziemy ale pod jednym warunkiem. Jakim – zapytala Ze to bedzie tylko kawa. Napisal Robert. OK. przyjedzcie. Usmiechnela sie, byla zrelaksowana, dawno z nikim tak milo nie flirtowalo i tak usmiechalo. Pokokietuje chlopaków, myslala przegladajac szafe. O tak – pomyslala. Ta sukienka bedzie idealna zamruczala wsuwajac ja na swoje posladki. Poczym powoli zaciagnela ponczochy. Czula drzenie kolan. Dawno nie stroila sie dla faceta, dawno nie czula podniecenia nieznanego. Bylo jej dobrze. Przeciez to tylko kawa, nie powinna ie chyba tak ubrac – pomyslala. Nie ma co kusic – patrzyla w lustro. Dobra teraz czas zrobic z siebie kure domowa – westchnela. Nagle zadzwonil dzwonek. Odwrócila glowe – co juz to nie mozliwe. Popatrzyla przez wizjer. Po 2 stronie stalo dwóch wysokich facetów – niezli pomyslala. Jezu ja wygladam jak dziwka w tej sukience. Nie moge im tak otworzyc. Zlapala telefon. Zaczekajcie 5 minnut przepraszam. Szybko zdjela sukienke, wyciagnela spodnie do pracy i grzeczna bluzke. Boze, boze boze co ja robie. Poprawila wlosy i nabrala powietrza. Czesc – otworzyla drzwi. Usmiechneli sie, podniosla wzrok. Wejdzcie – dodala. Boze boze boze co ja robie pomyslala otwierajac drzwi.
Usiedli i zaczeli rozmawiac, rozmowa rozwijala, byla na poziomie. Dlaczego kazalas nam tyle czekac, jak zadzwonilismy – zapytal nagle Tomek. Wiesz, ubralam sie nieodpowiednio – odpowiedziala z lekkim zazenowaniem. No co ty to znaczy jak – dopytal. Poczula podniecenie, chciala im powiedziec w koncu tak dobrze im sie rozmawialo. No wiesz troche za krótka sukienka, chyba to by nie pasowalo. Co ty pokaz, chcemy zobaczyc jak wygldalas, nas sie wystraszylas – dodali. A co pokaze wam i bedzie wam glupio. Super – usmiechneli sie. Wstala i weszla do sypialni. Sukienka lezala na lózku. Siegnela po nia i zdjela spodnie z pracy. Rajstopy i pas mila na sobie. Ubierajac sukienke przeszla jej mysl, ze moze ich pokusic i zdjac majtki. Wsunela reke i zdjela majtki poprawiajac sukienke Tadam, powiedziala wchodzac do pokoju. Wow oboje mieli totalnie zaskoczone miny. To jest nieodpowiedni strój, dodal Tomek. Jestes boska, jakie ty masz cialo – powiedzial Robert. Czula sie swietnie, faceci prawili jej komplementy czula ich pozadanie w oczach. Mozesz sie obrucic – poprosil Robert. Chetnie sie obrucial, widac w ich oczach iskierki i rozchylone usta. Co myslicie – zapytala. Tego sie spodziewaliscie. – zapytala zalotnie, podnoszac kolanko i odslaniajac odrobine pasa do ponczoch. Pochwaly na temat jej figury sie nie konczyly, widziala ze chlopaki sa coraz to bardziej podnieceni, a ona byla w siódmym niebie czujac sie jak suczka, za która samce kreca glowa. Odchylila wiecej kolanka pokazujac wiecej – chciala zeby widzieli, zeby ja pragneli, tak dawno sie tak nie czula. Schylila sie wypinajac swój sexowny tyleczek w ich strone. Wiedziala ze nie ma bielizny, ze moga zobaczyc duzo. Chciala tego chciala, zeby ja pragneli, przestala panowac nad soba. Pochylila sie bardziej, wypiela, poczula ze brzeg bluzki przesunal sie powyzej ud. Teraz wiedziala, ze widza, ze patrzac na niej skarb, który byl mokry. Serce walilo jej jak mlot. Zaczela krecic tyleczkiem wsunela glowe miedzy nogi i patrzyla na nich – siedzieli jak zamurowani obserwujac widowisko. Usmiechnela sie i wszystko jej puscilo. Krecila tyleczkiem i patrzyla. Pierwszy wstal Robert i od razu widziala wybrzuszenie w jego spodniach. Tak, wlasnie tak, cz.ula sie jak Bogini Sexu. Robert podszedl i objal ja w pasie, podniosla sie i odwrócila. Przycinal ja do siebie wbijajac swoje usta w jej usta. Poczula na brzuchu jego przyrodzenie. Jej kolana zaczely sie trzasc, nagle poczula na ramieniu dlon Tomka, stal za nia. Odwrócila sie i poczula namietny pocalunek od d**giego mezczyzny. Jakie to mile – powiedziala zalotnie i poczula rece Roberta na swoich udach, kleczal przed nia i dotykal jej ud. Robert zatapial sie namietnie w jej ustach. Nie miala majtek wiedziala ze jest totalnie mokra, dlonie jej drzaly, nie potrafila sie oprzec. Chciala tu i teraz. Robert wsunal dlon czujac mokre uda po obu stronach. Odruchowo mocniej rozchylila uda, dajac mu sygnal, ze moze wiecej. Jej dlonie obejmowaly Tomka, który zatapial sie w jej karku. Zsunela sie nizej, dlonmi dotknela paska od spodni. Tak bardzo chciala tego ciepla i smaku. Zaczela rozpinac nieudolnie pasek. Robert jej pomógl, wiedziala ze za moment go dotknie, rece byly mokre ze zdenerwowania. Suwala je powoli po jego brzuchu w dól, poczula jego przyciete wlosy lonowe i wreczcie trzonka czlonka. Objela go dlonia. Byl twardy i sztywny o odwrócila sie i popatrzyla mu prosto w oczy. Byly przymkniete, wsunela d**ga dlon nizej objela go obydwoma dlonmi. Poczula ze Robert nie próznowal i podsunal sukienke. Ciezko bylo jej sie skupic, czujac dlonie Roberta na swoich posldkach. Wypiela sie bardziej obnizajac glowe. Miala czlonka Tomka rpzed oczami, byl taki ponetny. Odsunela sie i zatopila na nim usta. Czula jak Robert wsunal w nia swój jezyk. Jej usta byly pelne Tomka, smakowity pachnacy czlonek, w tym czasie czula jezyk Roberta przesuwajacy sie pomiedzy jej wargami. Byla w niebie takie doznania na raz tak jka to sobie wyobrazala. Krecila tyleczkiem chcac wiecej i poczula ze Robert zrozumial i odsunal sie, poczym przystawil sie. Czula na posladkach czlonka, który ocieral sie miedzy nimi, ocieral sie szukajac wejscia. Bylo bosko, jednego miala w ustach, d**gi wlasnie sie do niej przymierzal. W koncu poczula, ze znalazl wejscie. Jego glowka znalazl sie miedzy jej wargami. Tak dawno tego nie czula. Chciala. Mocno zlapala reka czlonka Tomka. Glosno jeknela taaak, gdy wchodzil. Jego dlonie usadowily sie na jej biodrach. Czula dynamicznie w nia wchodzi, jak ja posuwa. Jej usta byly pelne sliny mokre pragnace, rekami szukala czlonka Tomka. Wsunela go mocno do ust ssac w rytm jaki Robert posuwal ja od tylu. Czyla sie jak suczka, jak obiekt pozadania wlasnie tego pragnela. Do tej porty rtlko to sobie wyobrazala. Obrazy przed jej oczami falowaly w rytm wejsc Roberta w nia Chlopaki odsuneli sie, przesuwajac ja na fotel. Teraz widziala blyszczacego czlonka Roberta, podszedl do niej, popatrzyla na niego i wziela go do ust. Smakowal nia, byl goracy, nabrzmialy. Poczula jak Tomek przesuwa sie i wchodzi pod nia. Podtrzymal ja i usiadla na nim wchodzac do srodka. Tak lubila, jak jej posladki ocieraja sie o nogi i brzuch. Rozchylila nogi, Czula go gleboko, byl w srodku a ona po nim skakala z czlonkiem Roberta w buzi. Wrazenia napelnialy ja cala, nie panowala nad soba, jeczala przytlumionymi ustami. Ich rece dotykaly ja wszedzie, czula ich na piersiach, na brzuchu, na plecach na szyii. Byla taka pelna ich. W powietrzu mieszal sie smak i zapach jej ich potu. Poczula, ze Robert zaczal glosniej jeczec i pulsowac, mocniej zacisnela usta, chciala zeby trysnal na nia, jak na filmie. Wyciagnela go i poczula ciepla sperma olala jej szyje, na piersi. Patrzyla na niego, wziela go do ust, czula mydlany smak spermy na jego goracym czlonku. Roztarla sperme po piersiach i brzuchu i czula wieksze podniecenie, zaczela mocniej skakac na czlonku Tomka. Czula jak oblewa ja orgazm, Wiedziala, ze za moment i on skonczy. Opadla on mocniej przycisnal ja, przechylil na bok dociskajac. Nie miala sily on ciagle byl w niej. Jelczala resztka sil az poczula ze wyszedl i trysnal prosto na jej brzuch, odruchowo reka rozstala sperme i opadla. Boze pomyslala, byla cala w spermie, mokra spocona, czyla mokry zapach siebie w powietrzu. Na fotelu siedzial rozlozony Robert, Tomek opieral sie o blat kuchni. Gleboko oddychala, to bylo super… powiedziala lapiac powietrze.