Zakup zabawek
Prawie spalem juz, gdy uslyszalem pukanie do drzwi. Z natury spie tylko w T shircie, wiec zalozylem szlafrok i poszedlem sprawdzic kto po nocy mi przyszedl marudzic. Zdziwilem sie, gdy zobaczylem, ze to moja byla.
-Stalo sie cos?- zapytalem zaskoczony.
Ona weszla, zamknela drzwi za soba i bez zadnego gadania wlozyla reke pod szlafrok jednoczesnei wpychajac jezyk w moje usta.
-Nie stalo, ale zaraz bedzie stac- odpowiedziala trzepiac mi pólsztywnego kutasa- potrzebuje ruchania a ty sobie ulzysz.
Rozwiazala sznur szlafroka, ukleknela i zaczela ostro obciagac kutasa wkladajac raz tyle by lekko polizac, innym razem gleboko w gardlo.
Kutas sztywnial bardzo szybko. Gdy to poczula, wstala z kolan, rozpiela plaszcz i wtedy zobaczylem, ze poza plaszczem i ponczochami nic na sobie nie miala
-Kladz sie glowa do mnie, potrzebuje lizania!
Jak na komende szybko polozylem sie na lózku, glowa na krawedzi materaca, a ona odwrócila sie, stanela w lekkim rozkroku i przykucnela mi nad twarza obnizajac cipke tak, bym mógl zaczac ja wylizywac.
Nie potrzebowala lizania, z jej cipki prawie kapal sok, o czym jej powiedzialem
-To dupke wyliz- wysapala- wiesz, ze lubie jak mnie ujezdzasz
Przechylila sie w tyl, podparla rekoma na lózku, dzieki czemu jej anus byl teraz bardziej dostepny do lizania. Rozchylilem posladki i zaczalem jej wiercic i otaczac jezykiem jej ciasna dziurke. Ona bardzo szybko zaczela ciezko dyszec.
-Sprawdz czy gotowa- na co wlozylem dwa palce w jej cipke az do nasady, po chwili gdy byly calkiem sliskie, wyjalem i bez zadnego ostrzezenia wsunalem oba w jej goracy odbyt. Tylko mocniej naparla tak, by weszly cale.
Podniosla sie, obrócila i weszla na mnie w 69 i zaczela obciagac kutasa, który po chwili byl caly mocno osliniony, a ja w tym czasie chwilke polizalem cipke.
Po chwili zeszla ze mnie, stanela na czworakach i mocno wypiela sie. Nie czekajac na jakiekolwiek slowa, podnioslem sie i wjechalem jednemy szybkim ruchem w cipke. W czasie pierwszych paru ruchów kutasa w cipce, kciuk zaczal znów rozpychac odbyt. Nie czekajac na zachete wyjalem sliskiego od soków kutasa z cipki i przylozylem do dupki. Byla sie wypiela i rekoma rozchylila posladki, a ja naparlem kutasem i zaczalem rozpychac zwieracz. Gdy tylko glówka sie przepchnela, reszta kutasa wjechala bez zadnego problemu. Uslyszalem jek bylej, co dalo mi sygnal ze jest tak jak lubi. Bylem juz na tyle rozgrzany, ze nie musialem dlugo czekac. Ona wiedziala, ze lubie jej cycki, wiec stanela na czworakach, dzieki czemu moglem dosiegnac do jej rozmiaru C. ugniatajac je, zaczalem jednoczesnie regularnie sie poruszac
-Ruchaj ostro i do konca!- rzucila szybko jednoczesnie dyszac
-W srodku?
-Pierdol mnie i zlej sie!- warknela jednoczesnie mocno wypinajac dupe
Po kilku nastepnych pchnieciach poczulem ze dalej nie wytrzymam. Spazmy orgazmu zaczely powodowac gwaltowniejsze i glebsze ruchy w jej dupie.
Gdy skonczylem standardowo chcialem wyjsc z jej tylka, ale przytrzymala mnie
-Nie wyciagaj, jeszcze troche potrzebbuje go w sobie.
Bez pytania wziela mój telefon do reki. Wybrala przegladarke i zaczela cos wpisywac. Nie przygladalem sie, bo bylem zajety gladzeniem jej pleców i lekkim wierceniem sie w jej tylku.
Po paru minutach skonczyla i zrecznym ruchem wysunela mojego kutasa ze swojego kakaowego oczka. Wstala z lózka i przylozyla reke do tylu.
-Tez cie zerzne niedlugo
-Przeciez sama lubisz w dupe
-Jasne, ale tez cie chce przeruchac. Na darmo ci dupy nie nadstawiam- dodala usmiechajac sie- Jak sie wyspisz to zamów co ci do koszyka wrzucilam w komórce.
Nie zagladajac juz wiedzialem, ze chyba beda ciekawe zakupy…