Uncategorized

Cma

Cma
Nienawidzil pakowania sie.
Gdyby to jeszcze bylo pakowanie obiecujace jakas interesujaca podróz! Ale nie – pieczolowite przegladanie szpargalów i wkladanie ich do pudelek oznaczalo jedynie poczatkowy etap upierdliwego procesu przeprowadzki.
Wyjmowal wlasnie nie noszona od kilku lat kurtke, upchnieta do szafy w dniu wprowadzenia sie do tej malej kawalerki. Przegladal kieszenie w wiecznej nadziei odnalezienia jakiegos zapomnianego banknotu – niespodzianki, gdy poczul pod palcami jakis maly, podluzny przedmiot.
Spinka do wlosów. W ksztalcie metalowej cmy. Widzial takie w jednym sklepie internetowym. JEJ spinka.
Kurtka opadla powoli na podloge. Usiadl ciezko w fotelu, nie wypuszczajac spinki z dloni. Obracal ja w palcach, uciekajac myslami do tamtego przedwiosnia. Nie… wczesniej. Do tamtej jesieni.
Najpierw bylo zdjecie.
Dlugie wlosy orzechowego koloru, opadajace po obu stronach twarzy o delikatnych rysach. Mocny makijaz, nadajacy jej spojrzeniu nieco dzikiego wyrazu. Nie mógl oderwac wzroku od ich precyzyjnie podkreslonej szarosci.
“Wbrew temu, co sadze na co dzien, bardzo podoba mi sie Twój makijaz” – napisal – “Chyba zaczynam rozumiec, co maja na mysli niektórzy, mówiac o nim jak o sztuce”.
“To w koncu jak malowanie, ale na twarzy zamiast na plótnie, nieprawdaz?” – odpowiedziala.
Usmiechnal sie do monitora. Czyzby w tej kloace i siedlisku przyglupich nastolatek trafil na kogos umiejacego rozmawiac?
Kilka wiadomosci pózniej okazalo sie, ze przeczucie go nie mylilo. Dziewczyna umiala odparowywac na uprzejmosci zaskakujaco inteligentnie jak na jej mlody wiek. Wiekszosc jej rówiesniczek byla taka… odstreczajaca. Sztucznie kreujaca sie na zwariowane i imprezowe.
W niej bylo cos przyciagajaco spokojnego. I… smutnego.
Tak bardzo potrzebowala kogos, z kim mogla by porozmawiac. I on tak bardzo potrzebowal kogos takiego. Odnalezli sie w tym ponurym listopadzie, gdy kazdemu z nich wydawalo sie, ze tkwi w jakiejs pulapce.
Oboje nie znajdywali wytchnienia w domu. Dla niego powroty oznaczaly mierzenie sie z obojetnoscia osoby, która kiedys kochal. Dla niej – szukanie drobnych szczelin we wladzy rodziców, przez które moglaby wyrwac sie na wolnosc. Dla obojga – przerazliwy emocjonalny glód.
Dlaczego w ogóle na to wpadl? By wydac sie barwniejszym? Nie wiedzial. Grunt ze uwierzyla.
W jakis czerpiacy z pradawnych tradycji kult. W grupe wyznawców, dla których byl kims w rodzaju kaplana. Czul, jak ja to fascynuje i przyciaga. Jak bardzo chcialaby stanac przed nim, odziana jedynie w niebo, jak to okreslali praktykujacy magie czarownic, i oddac sie rytualom przepelnionym zakleciami, znakami i jakas pierwotna zmyslowoscia. O tak, czul jak bardzo seksualna natura kryje sie pod powierzchownoscia smutnej maturzystki.
Ku swojemu zdumieniu odkryl, jak czesto sobie wyobraza jej smukle cialo w swoich dloniach. Poddajace sie pieszczotom, z poczatku delikatnym, a pózniej, w miare rozwoju fantazji, coraz bardziej wyuzdanym i brutalnym.
Byla zachwycona, gdy jej o tym opowiedzial.
Przepadli na calego. Potrafili tracic sen, byle tylko rozmawiac i snuc kolejne fantazje.
Czekal na nia rano, gdy wstawala do szkoly. Czekal wieczorem, gdy jego dziewczyna juz szla spac. Smial sie w duchu, ze omotala go siksa mlodsza o niemal dekade.
“Oplotlas mnie tymi slicznymi wlosami, mój maly sukkubie” – pisal. I tak bardzo pragnal ja w koncu zobaczyc. Tylko jak?…
“Nie znosze swoich urodzin. Kojarza mi sie z rozczarowaniem. Poza tym odkad ukonczylem studia, kazdy rok coraz dobitniej przypomina mi, ze teraz juz zycie jest na powaznie.”
“Chcialabym zrobic cos, by kojarzyly sie dobrze. Zrobic Ci jakis prezent.”
“Niestety, mala. Jestes, obawiam sie, za daleko.”
“A moze wlasnie to? Moze po prostu do mnie przyjedz?”
Poczul, jak mimo woli szybciej oddycha. Pojechac. Zobaczyc ja. O bogowie, dotknac… zanurzyc palce w tych wlosach. Tak pragnal zrealizowac wszystko, o czym jej pisal. Poczuc jej cialo, zatonac w jej skórze – siedzial, nie wiedzac, co odpisac, drzac z podniecenia.
“To mile. I w sumie dobry pomysl.”
– Hej, tu jestem!
Rozgladal sie po peronie w poszukiwaniu jej drobnej sylwetki, gdy ja uslyszal. Podeszla do niego z niesmialym usmiechem.
Gdy w pózniejszych miesiacach próbowal sobie przypomniec ten dzien, pamietal tylko jakies luzne strzepki. Spokojna uliczka. Rozmowa o niczym konkretnym. I upojenie jej obecnoscia, buzujace mu w glowie. Za kazdym razem, gdy na niego patrzyla, czul prad przebiegajacy w dól kregoslupa. Jednoczesnie smial sie z siebie w duchu, ze zachowuje sie jak durny nastolatek, którego podnieca picie coli z jednej butelki. Bo to prawie jak pocalunek.
Nie pamietal, jak sie znalezli w tamtej piwniczce. Chyba po prostu zaciekawil ich opuszczony budynek stojacy w poblizu torów kolejowych. Zapadal zmrok; pomieszczenie bylo tak male. Widzial tylko mlecznobiala pare jej oddechu i blyszczace oczy.
Nie myslal. Wyciagnal rece i przyparl ja do sciany, przywierajac ustami do jej ust. Nawet nie wydawala sie zdziwiona. Raczej, sadzac po tym, jak mu odpowiedziala, byla wyglodniala tak samo jak on.
Slyszeli tylko swoje, coraz ciezsze oddechy. Dlonie zaczely niecierpliwie wedrowac pod plaszcze, pod reszte ubran, byle szybciej, byle juz poczuc dotyk skóry. Jeknal cicho, gdy rozpiela mu spodnie.
Zarzucila mu ramiona na szyje i oplotla go udami. Byla naprawde drobna, ledwo poczul jej ciezar. Zreszta nie mialo to znaczenia. Nabila sie na niego, spragniona i rozpalona. Oszalal kompletnie; nigdy jeszcze nie bylo mu tak ciasno, w zadnej dziewczynie. Wpychal sie w nia z calej sily, majac gdzies to, ze ktos moze przechodzic i slyszec ich jeki i odglos uderzajacych o siebie cial.
Nie miala sily, by trwac dlugo opleciona wokól niego. Gdy opuscila nogi, zlapal ja za rece i odwrócil. Oparla sie o sciane, gdy on calowal i gryzl jak oszalaly jej kark. Wlosy miala spiete spinka w ksztalcie cmy. Rozpial ja i odruchowo schowal do kieszeni, zanurzajac twarz w miekkich, pachnacych splotach.
Dotknal jej posladków i nabrzmialy do granic mozliwosci wszedl w nia jeszcze mocniej i jeszcze glebiej niz wczesniej. Przestala sie przejmowac. Krzyki wypelnialy piwniczke.
– Bogowie, mala… zaraz dojde… och!
Bez ostrzezenia sie wyrwala, odwrócila i przyklekla. Poczul jej cieple usta, i w tym samym momencie eksplodowal w nich wielka fala spermy.
Nie wiedzial, ile tak stal. Osunal sie na kolana obok niej i mocno objal. Siedzieli tak dlugo. Bez slowa, z opuszczonymi spodniami, drzac czesciowo z zimna, a czesciowo z emocji. Kazde slowo wydawalo sie profanacja tamtej chwili.
Profanacja wydal sie tez pospiech, z jakim musieli isc na dworzec, by zdazyl na ostatni pociag do domu. Gdy minelo oszolomienie, smiali sie jak szaleni do wszystkiego i ze wszystkiego.
Byla juz noc, gdy stal przed lazienkowym lustrem i ogladal slady zadrapan na plecach. Wygladal, jakby stoczyl walke z wscieklym tygrysem.
“Niezle mnie urzadzilas. Nawet nie pamietam, kiedy mnie drapalas” – napisal – “a przy okazji, niechcacy zabralem Twoja spinke.”
Po chwili przyszla odpowiedz.
“Nie szkodzi, oddasz nastepnym razem”.
“Oddasz nastepnym razem”.
Wstal z fotela z gorzkim usmieszkiem na ustach.
Bo i skad mieli wiedziec, ze nastepnego razu nie bedzie? Idiotyzmem byloby sadzic, ze jego dziewczyna w koncu nie zauwazy sladów.
Mala stala sie katalizatorem tego, co i tak bylo nieuniknione. Gdy jednak chcial z nia porozmawiac, okazalo sie, ze zniknela. Zniknela z portalu, na którym ja poznal, zniknela z gadu-gadu, numer telefonu, który mial, przestal dzialac. Kamien w wode.
Stal przez chwile, obracajac spinke w dloni, wahajac sie.
W koncu, gestem takim, jakby rzucal garsc piachu na trumne, wyrzucil srebrnego motyla do kosza na smieci i wrócil pakowac sie na nowe miejsce i nowe zycie.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir

izmir escort izmir escort izmir escort çapa escort şişli escort sex hikayeleri kocaeli escort kocaeli escort yenibosna escort taksim escort mecidiyeköy escort şişli escort bakırköy escort görükle escort bayan porno izle görükle escort bayan bursa anal yapan escort bursa escort bursa escort bursa escort bursa escort şişli escort sex izle brazzers rokettube Anadolu Yakası Escort Kartal escort Kurtköy escort Maltepe escort Pendik escort Kartal escort istanbul travesti istanbul travesti istanbul travesti ankara travesti Moda Melanj Casibom porno porno kuşadası escort bayan eryaman escort keçiören escort etimesgut escort beylikdüzü escort escort escort escort travestileri travestileri Escort escort Antalya Escort Alanya Escort Antalya Merkez Escort Antalya Otele Gelen Escort Antalya Rus Escort Belek Escort Fethiye Escort Kemer Escort Kepez Escort Konyaaltı Escort Antalya escort Escort bayan Escort bayan bahisu.com girisbahis.com antalya rus escort etlik escort etimesgut escort Escort ankara Ankara escort bayan Ankara rus escort Eryaman escort bayan Etlik escort bayan Ankara escort bayan Escort sincan Escort çankaya otele gelen escort mecidiyeköy escort bahçeşehir escort hurilerim.com gaziantep escort film izle antep escort mersin escort bursa escort bayan görükle escort bursa escort bursa merkez escort bayan