Karolina-uczennica – cz.9
Obudzilam sie w niedziele rano, czulam, ze mam mokro na udach. Dotknelam sie po cipce i od razu zrobilo mi sie przyjemnie. Przez pileczki w mych dziurkach ma cipka sie slinila a analik nadal byl zacisniety na pilkach i rozciagany w srodku. Ma dlon wyladowala na lechtaczke, zaczelam sobie ja mocno masowac a d**ga reka masowalam sobie cycki. Nie musialam sie dlugo masowac, po paru minutach orgazm przeszyl me cialo, zawylam z przyjemnosci, ale nie przestawalam, moja dlon stala sie bardziej ostra masowalam mocno swego dzyndzelka, az czulam ból i podniecenie, gniotlam sobie cycki z calej sily i czulam, jak zbliza sie kolejna fala orgazmu. Przyspieszylam reka, a d**ga sama sie bilam po twarzy wyzywajac sie od suk i szmat, az w koncu wylecialy ze mnie soki, a ja stekalam z rozkoszy. Mmmmm bylo mi cudownie. Lezalam, jakies kolejne pól godziny w bezruchu, w koncu postanowilam wstac, umyc sie w lodówce czekala porcja jedzenia, wiec sniadanko. Zrobilam sobie drinka i siadlam do lekcji. Nagle zadzwonil telefon, myslalam, ze sasiad dzwoni, ale to moi rodzice. Rozmawialismy dluzsza chwile, okazalo sie ze przyjada dopiero na swieta, a ze byl poczatek pazdziernika wiec przez dluzszy czas musze sobie radzic sama. Zapewnilam ich, ze daje sobie rade, pogadalismy jeszcze chwile no i sie rozlaczylismy. Ledwo sie rozlaczylam a za sciana uslyszalam telefon sasiada, podejrzewalam, ze to moi rodzice dzwonia sie wypytac, przy okazji spytam go o to. Siadlam na lózku, wrócilam do lekcji i tak mijala mi niedziela. Uczylam sie pilam, a ze malo jadam ostatnio to szybko sie upilam i usnelam. Obudzilam sie po paru godzinach, w brzuchu mi burczalo, ale lodówka pusta, wiec zrobilam sobie kolejnego drinka. Ma cipka znów byla mokra. Zastanawialam sie co tu robic, na dworze pogoda deszczowa, wiec zdecydowalam, iz siade sobie do czata i dam pokaz. Wlaczylam komputer, mam stacjonarny, wiec kamerke mam na kabelku. Zalogowalam sie, uruchomilam kamerke, siadlam rozkraczona na krzesle i zaczelam masowac sobie, swa mokra cipke. Od razu zaczely sie sprosne komentarze na czacie, czytalam je i masowalam sie. Podniecenie we mnie wzbieralo. Bylam dobrze widoczna, nie tylko zblizenie na cipke, ale bylam cala ja w kamerce. Siedzialam rozkraczona masowalam sie, sciskalam cycki, stekalam z rozkoszy czytajac komentarze, wulgarne, sprosne, nakrecalo mnie to dodatkowo. Bawilam sie soba powoli, ale mimo wszystko czulam, ze zaraz dojde, lekko przyspieszylam, i poczulam fale przyjemnosci stekajac z rozkoszy, a z cipki wyciekly soczki. Caly czas bylo mi malo, zaczelam brutalniej sie masowac, uderzac po twarzy, po udach, masowalam swa lechtaczke mocno, ciagnelam ja na zewnatrz na sile, sciskalam sobie sutki. Widzialam, ze robie furore na czacie, komentarze byly bardzo ostre. Czulam, ze zbliza sie kolejny orgazm, wzmocnilam swe pieszczoty, taaaaaak, az soki wylecialy ze mnie jak z fontanny, cudownie. Trzeslam sie jeszcze chwile na fotelu, uspokoilam sie. Stwierdzilam, ze dam jeszcze inny pokaz, skierowalam kamerke na podloge, polozylam sie na plecach, zalozylam nogi za glowe, tak ze cipke mialam nad glowa, masowalam sobie cipke i po chwili mocz zaczal leciec mi na twarz. Ja sie staralam polknac jak najwiecej, reszta ciekla mi po twarzy. Skonczylam sikac, obrócilam sie na brzuch i patrzac do kamerki zaczelam zlizywac mocz z podlogi. Chwilke tak sie jeszcze pobawilam, wstalam patrzylam na komentarze. Najbardziej nakrecaly mnie te, które mnie ponizaly najmocniej. Wylaczylam kamerke, wylogowalam sie, posprzatalam podloge, wzielam prysznic, nastawilam sobie budzik, wypilam szybko mocnego drinka i zadowolona zrelaksowana polozylam sie spac. W nocy obudzil mnie sms, „jutro ponczochy i pól godziny wczesniej u mnie w kantorku, i zapomnialbym bez stanika” odpisalam „ok” poszlam sie wysikac i znów spac. Obudzilam sie rano, szybko sie przygotowalam, zalozylam czerwone ponczochy samonosne, lubie rózne kolory ponczoch i rajtek, czarne mnie nudza, do tego dzinsowa mini do polowy ud oraz bluza z rekawami, która odslania calkowicie ramiona. Szybko znalam sie w królestwie mojego sasiada, pileczki sprawily, ze znów ma cipka zaczela sie slinic. Sasiad popatrzyl na mnie usmiechnal sie, powiedzial tylko „za mna” i wyszlam za nim. Szlismy podziemiami szkolnymi w których mieszcza sie szatnie i doszlismy do kibelka. Wyjal klucz otworzyl go weszlismy do srodka. W srodku byl juz wuefista. Wypnij sie, tylko tyle powiedzial, oparlam sie rekoma o sciane, zgielam sie, on podwinal mi miniówke nad tylek, no suko napieraj. A ja zaczelam pracowac miesniami cipki i dupki. Czulam jak powoli pileczki sie przesuwaja, stekalam i paralam, tak jakbym je chciala urodzic. Czulam, ze powoli ze mnie wychodza. Czulam jak mój tylek sie rozciaga i wylatuje ze mnie jedna pileczka, nastepnie z cipki wyleciala jedna. Ja dalej napieralam, ta z dupki wyleciala bez problemu, poczulam ulge, w koncu pusta dupka. Ale ta d**ga z cipki nie chciala wyjsc. Wuefista sie usmiechnal kucnal za mna, od razu wlozyl piec palców i pchal dalej reke, az w koncu poczulam jego dlon w cipce. Wylam glosniej, ale przez to, ze mialam pileczki w sobie cipka sie szybciej rozciagnela. Czulam jakies dziwne uczucie, okazalo sie, ze otworzyl dlon w mej cipce i próbuje zlapac pileczke. To mi sprawialo zarówno ból jak i podniecenie. Czulam, ze jestem mokra w srodku, poczulam równiez, ze zlapal pilke swoja dlonia i powoli ja wyciaga, ale nagle wyszarpnal ze mnie dlon z pileczka, a ja zawylam, az ukleknelam a z cipki wycieklo troche moich soków. Czulam, ze mam rozciagnieta mocno cipke, mój sasiad zlapal mnie za wlosy i postawil do pionu. Wyjmuj cycki na wierzch suko, ja szybko opuscilam bluze cycki wyskoczyly. Wchodz do kabiny, wykonalam polecenie. Widac, ze nie byl to uzywany kible, gdyz mial jeszcze pojemnik z woda umieszczony dwa metry nad ziemia i polaczony z muszla rura. Sasiad wyjal sznur z kieszeni, dawaj rece suko, dalam poslusznie, on zawiazal mi mocna petle na jednym nadgarstku, sznur poprowadzil za rura, lap sie rury, kolejne polecenie. Ja zlapalam sie rekoma za rure, ale dla niego bylo za wysoko, sciagnal mnie w dól tak ze bylam zgieta w pól z mocno wypietym dupskiem, a on zawiazal na mej d**giej rece na nadgarstku mocny wezel. Mialam przywiazane rece do rury. Kucnal za mna, poczulam na kostce jak zawiazuje wezel, rozkraczaj sie szeroko pizdo!!! Rozkraczylam sie, a on przywiazal mi jedna noge, do nózki która jest miedzy kabinami. Z moja d**ga noga zrobil to samo. Bylam rozkraczona na cala szerokosc kabiny i wypieta na maxa. Zaczal czegos szukac w mym plecaku, widzialam, jak wyjmuje moja legitymacje, a z kieszeni swych roboczych spodni wyjmuje tasme klejaca. Poczulam, jak przykleja mi legitymacje na jednym posladku a na d**gim posladku wzial dlugopis i cos napisal. Siegnal ponownie do kieszeni, wyjal jakis plócienny czarny worek, zalozyl mi go na glowe, tak, ze nic nie widzialam i ciezko sie oddychalo przez niego. Poczulam sznur na szyi. Zawiazal mocno worek na mej szyi, ale na tyle swobodnie abym mogla oddychac. Wuefista powiedzial do niego chociaz raz, ale sasiad go zwyzywal, znasz kurwa zasady i obaj wyszli zamykajac za soba drzwi na klucz. Czulam sie dziwnie, calkowicie bezbronna nie wiedzialam co mnie czeka. Me dziurki wrócily do swych standardowych rozmiarów, a ja staralam sie rozluznic. Wiedzialam, ze nie mam co sie szarpac. Nagle uslyszalam, ze ktos otwiera drzwi i wchodzi do srodka. Zamyka drzwi na klucz, podchodzi do mnie i poczulam czyjas dlon na dupie, az wzdrygnelam sie, a on masowal mi dupsko. Zblizyl sie bardziej i poczulam, jak ociera sie miekkim chujem o ma cipke. Czulam jak jego kutasa powoli rosnie, pochylil sie nade mna zlapal za cyce a swoim kutasem masowal ma cipke, która zaczynala na powrót sie slinic. Nagle sie odsunal ode mnie i slyszalam, jak masuje sobie chuja. Po chwili zblizyl swego stojacego kutasa do mej cipki i wlozyl go do samego konca. Nie byl taki duzy jak sasiada, ja steknelam glosno, a ma cipka zacisnela sie szczelnie na kutasie. Stekalam i sapalam, a on mnie rznal. Chyba nie byl zbytnio wprawiony, bo po kilku minutach poczulam, jak zalewa mi cipke. Poruszal sie jeszcze chwile we mnie, wyszedl ze mnie i wyszedl z lazienki. Ja czulam jak troche spermy wycieka mi z cipki po udzie. Cala sytuacja mnie nakrecila, wiec mialam wilgotna cipke. Po dluzszej chwili, ktos znowu wszedl. Tym razem nie bylo pieszczot, poczulam od razu kutasa wchodzacego mi w cipke, dodatkowo ten ktos pochylil sie nade mna ugniatal mi cycki i rznal. Ja stekalam z rozkoszy, doszlam do wniosku, ze nie mam co sie hamowac, chce z tej zabawy tez korzystac. Ruchal raz szybciej, raz wolniej. Ten widocznie, juz jebal nie raz, bo rznal mnie dluzej. Czulam jak jego kutas drzy, nagle wyszedl ze mnie i poczulam jak ciepla sperma laduje mi na tylku. Wytarl sobie chuja o moja prawa noge i wyszedl. Ja czulam, przyjemnosc. Nie bylo mi wygodnie, ale dalej z checia sie wypinalam. Drzwi sie znów otworzyly i poczulam kolejne dlonie na sobie. Macaly mnie lubieznie, obie dziurki, nogi cycki. Po czym poczulam jak jego kutas próbuje wejsc mi w analik. Wciskal sie powoli, az w koncu poczulam go calego w sobie. Stekalam i sapalam, przez worek, moja twarz byla cala spocona. Mój kolejny ruchacz, zaczal pierdolic mi dupke najpierw powoli, a potem coraz szybciej. Ja zaciskalam mu dodatkowo zwieracz i stekalam przy tym z przyjemnoscia. Taaak, podoba mi sie ta zabawa nakrecalam sie sama. Stekalam sapalam, czulam, jak jestem rznieta. Ten co mnie pierdolil przyspieszyl jak szalony, az w koncu dobil do konca i zlal mi sie w dupke. Mmmmm, przyjemne uczucie. Wyszedl ze mnie, postal chwile za mna i wyszedl. Stalam tak i chcialam wiecej, ale póki co nikt nie wchodzil. Zaczynalo chciec mi sie sikac, nie mialam innego wyboru, zaczelam sikac w tej pozycji co bylam, slyszalam, jak mocz uderza o podloge, w tej wlasnie chwili ktos wszedl, jak podszedl zaczal sie smiac. Ja sikalam mocnym strumieniem a ktos za mna patrzyl, jak leci ze mnie. Jak skonczylam od razu wszedl we mnie. Byl duzy podobny do kutasa sasiada, az zawylam. Widocznie masowal sobie chuja jak sikalam. Zaczal ostra jazde, rznal mnie i sciskal mi cyce mocno. Ja wylam stekalam, a on pierdolil z calej sily. Nagle przestal, przeszedl na d**ga dziurke wsadzil glówke i od razu zapakowal po jajca. Az stanelam na palcach. Zawylam, stekalam, mój anal pracowal na jego chuju. Taaaak cudownie, oddawalam mu sie calkowicie, a on mnie rznal jak szalony. Stekalam z przyjemnosci, on nagle wyszedl i po chwili poczulam, jak zlewa mi sie na dziurke. Strzepal sie do konca klepnal mnie w dupe i wyszedl. A ja az oblizywalam sobie usta. Taaak chcialam wiecej. Stalam tak i wypinalam sie i krecilam dupka, bo czulam jak nogi mi dretwieja. Czulam jak ostatni ladunek spermy splywa mi z dupki na cipke i po udzie. Czekalam zniecierpliwiona i sie doczekalam. Najpierw czulam dlonie na dupce, troche mnie masowaly, bawily sie ma cipka, masowaly mi lechtaczke, ale nagle przestaly. Ktos cos robil i nagle poczulam silne uderzenie paskiem w sam srodek cipki, aaaaaaaaaaaaaaaaaa zawylam i az poskoczylam. Nagle d**gie, aaaaa, trzecie, boli kurwa, czwarte, piate, a przy dziesiaty zaczelam sikac z bólu pod siebie. Dana osoba przestala, ja sikalam i plakalam. Czulam, jak ktos rozciera mi mocz, po obu nogach, po dupie. Skonczylam sikac i poczulam kolejne dziesiec razy tym razem na lewy posladek, chwila przerwy i kolejne dziesiec razy na prawy posladek. Ktos przestal i wyszedl a ja wylam z bólu, plakalam, dupa i cipa mnie piekly. Nogi mi drzaly, trzeslam, sie nawet nie uslyszalam, jak ktos wchodzi do kibelka, poczulam, jak laduje mi chuja w sucha i obolala cipke. Zawylam, stanelam na palcach a on mnie rznal i sciskal cycki i ciagnal za suty, tak jakby chcial mi je urwac. Ja wylam, ale z bólu. Rznal mnie mocno, obijal sie mocno, swymi biodrami o moja dupe. Ja wylam stekalam, cipka mnie piekla, powoli robilam sie wilgotna, a on wlasnie zalal mi cipke. Wyszedl ze mnie i z lazienki. Trzeslam sie jeszcze chwile, az sie w koncu uspokoilam. Stalam tak dluzsza chwile i ktos wszedl, podszedl i zaczal mi masowac cipke i bawic sie ma lechtaczka. Posladki mnie jeszcze piekly, cipka tez, ale zabawy ma lechtaczka zaczynaly mnie bardziej nakrecac. Nagle poczulam trzy palce w cipce, nastepnie cztery, potem ktos wepchnal kciuk i czulam, jak sie zapiera na mej cipce, bo czulam jak mi ja rozciaga i wpycha na sile dlon. Jak ja poczulam w sobie zawylam glosno, a ktos wyrwal reke z mej cipki by znów szybko wlozyc. Meczyl mnie tak za kazdym razem, mi nic innego nie pozostalo, jak starac sie rozluznic i poddac tej zabawie. Ma cipa sie rozciagnela na tyle, ze zaczelo mi to sprawiac przyjemnosc, ma cipka znów sie slinila a ja stekalam i wylam. Czulam, ze cipka zaczyna mi pulsowac. Dana osoba tez to chyba wyczula, bo wyszarpnela mi reke z cipki i przylozyla do dupki, starajac sie wlozyc odraz cala. Ja czulam jak mój anal jest rozciagany, jak piec palców powoli sie we mnie wbija centymetr po centymetrze. Znów czulam, ze dlon opiera sie na kostkach palców, ktos sie zaparl i wcisnal dlon mi w dupe. Znów zawylam, ktos powoli i miarowo zaczal mnie posuwac dlonia. Stekalam i sapalam. Ktos teraz wyciagal cala dlon ze mnie by ja ponownie wpychac. Bawil sie mna tak dluzszy czas. Nagle przestal, czulam, ze dalej ta osoba stoi za mna i cos robi. Nie wiem, ile to trwalo, ale nagle poczulam, jak sperma laduje mi na dupie. Dostalam reka w oba posladki i przypomnial mi sie ból, zawylam glosno a dana osoba wyszla. Bylam juz zmeczona, spocona, a me nogi kleily sie od moczu. Znów ktos wszedl, macal mnie po dupie, co sprawialo mi troche bólu i nagle powiedzial, no spisalas sie mloda dziwko. Poznalam to mój sasiad. Rozwiazal mi nogi i rece, zdjal worek z glowy na sile mnie obrócil przodem do siebie, posadzil mnie gola dupa na kiblu bez deski klozetowej wyjal chuja i wsadzil mi w usta. Moje usta automatycznie zaczely mu ssac, a on posuwal mi pysk. Kutas szybko mu stawal, aby w koncu rznac mi pysk twardym chujem. Slinilam sie mocno, ale nie rzygalam. Zlapalam go za posladki, dodatkowo dopychajac, a on tylko sie usmiechnal. Me usta zasysaly jego chuja, który rznal mi usta gleboko. Ruszal sie szybko w mych ustach, zlapal za tyl glowy, dopchnal na maxa i poczulam, jak sperma splywa mi w przelyku. Trzymal mnie tak jeszcze chwile, wyjal mi chuja z ust, roztarl kutasem sline ciagnaca sie z mych ust. Powiedzial, w domu masz notatki z dzisiejszych lekcji uzupelnij je. Odpowiedzialam dobrze. Pomasowal mnie po glowie, i jeszcze jedno, jak przyjdzie ci przelew od starych to oczywiscie przekieruj go na moje konto. Zrozumialas? Tak zrozumialam, powiedzialam potulnie. No dobra suka i wyszedl. Ja wstalam z kibla, odkleilam legitymacje z dupki byla w spermie i moczu. Nie widzialam co mam napisane na dupie, ale stwierdzilam, ze odczytam w domu. Przez male okienko widzialam, ze jest juz szarówka za oknem, wiec bawili sie mna dluzszy czas. Podeszlam do lustra, mialam calkowicie rozmazany makijaz, zmylam go tonikiem z plecaka, opuscilam miniówke podciagnelam sweter i wyszlam. Doszlam do domu szybko, juz w przedpokoju rozebralam sie do naga, na dupie mialam napisany numer telefonu adres domowy oraz tekst, ze po szkole dostepna do woli. No ladnie sobie pomyslalam, reklama jak sie patrzy. Weszlam pod prysznic, myjac sie czulam jak dupa mnie piecze lejac sobie wode na ciupke poczulam podniecenie i zaczelam sie masowac. Po calym dniu, dodatkowo tak intensywnym, nie musialam dlugo czekac na orgazm, który dal mi wiele przyjemnosci. Skonczylam sie myc, posprzatalam ciuchy i siadlam do lekcji. Nauka zajela mi kilka godzin, kladac sie spac i myslac o przezyciach poniedzialkowych, chcialam wiecej. W takim przeswiadczeniu zasnelam.