Uncategorized

Nie moja studniówka cz2

Nie moja studniówka cz2
Zostalem sam w lazience. Stalem nagi, gladki z pasem cnoty na przyrodzeniu.
-Co tu sie odwala? Jakas chora akcja! Ide po kluczyk i mam wywalone na to, co matka sobie mysli – powiedzialem pod nosem i zmotywowanym krokiem ruszylem po schodach do duzego pokoju.
– Uuuu jest i nasza przyszla dziewczynka! – to nie byl znany mi glos. Obok mojej mamy stala sredniego wzrostu blondynka. Miala na sobie czarny osniezony plaszcz i pod którym chowaly sie wysokie skórzane kozaki. Odruchowo zakrylem rekoma przyrodzenie, gdyz bylem nagi.
– Mamo oddawaj kluczyk!
– Synku prosze poznaj Krysie
– Witaj, tak bardzo sie ciesze! Bedziesz swietna partnerka dla mojego Krystianka. Juz nie moge sie doczekac!
Spojrzalem zlowrogo na obie. Podszedlem zakrywajac sie blizej mamy.
– Nie mam ochoty sie z wami bawic w przebieranki! Oddawaj kluczyk, bo chce zdjac to cholerstwo! – krzyknalem
– Ohhh! Madziu, czy on wlasnie sie nie zgodzil i krzyknal na nas?!
Mama do mnie podeszla i swoja postawa zmusila mnie do wycofania sie az do sciany. Chwycila mocno za sutek i przekrecila go przy okazji wbijajac niecodziennie zaostrzone paznokcie.
– Jak ty gówniarzu odzywasz sie do swojej mamusi?! Mówilam ci, ze ty tu nie decydujesz tylko wypelniasz polecenia.
Nie moglem wytrzymac bólu i postanowilem przestac sie zaslaniac i zlapac mame za reke. Okazalo sie to zla
decyzja, poniewaz w tym momencie Krystyna zlapala mnie za jadra i zgniatajac szarpnela mocno w dól
– Mmmm Krysiu widze, ze obie mamy takie samo zdanie. – obie usmiechnely sie do siebie.
– Teraz synku szybko sie ubierzesz w jakies luzne dresy, by pojechac z nami na zakupy. Zrozumiano? hihih – zapytal lekko dokrecajac sutka.
– Tak mamo.
– Zuch chlopak. Czekamy w aucie.
Ubierajac sie caly czas nie dowierzalem. Mam sie z nimi pobic? A moze zaakceptowac to? NIE! Co ja gadam?! To chory pomysl. Wewnetrzny monolog przerwal klakson auta sygnalizujacy bym sie pospieszyl. Zszedlem na dól i usiadlem na tylnym miejscu pasazera.
*
Wpatrywalem sie w szybe pustym wzrokiem, bo nie chcialem w ogóle myslec na temat tego wszystkiego. Z mojego letargu wyrwalo mnie kilkukrotnie wolanie mojej mamy.
– Pawel no! Hallo!
– Co chcesz.
– Przydaloby sie wybrac tobie imie. Oczywiscie nie damy ci wolnej reki, bo pewnie wybierzesz jakas Jessice lub inne glupie mlodziezowe imie.
– Wszystko jedno – odparlem bezusznym olewajacym tonem.
– Swietnie! – zareagowala Krystyna – To, co Madziu my decydujemy!
– Ja zawsze chcialam miec córke Zosie! Albo Marceline!
– Zofie? Niiee imie stare i kojarzace sie ze stara baba. Marcelina? Tez odpada, bo za dlugie. Imie dla dziewczyny mojego Krystianka musi byc krótkie, przekazujace, ze trzyma jakis poziom… Juz wiem! Lena!
– Lena? hymmm No powiem tobie Krysia, ze swietnie pasuje! A tobie Lenko jak tobie pasuje? – zachichotala odnoszac sie do mnie patrzac w tylne lusterko. Wywrócilem oczami, bo i tak wszystko to dla mnie bylo jedna wielka porazka. W koncu dojechalismy na miejsce, gdzie mielismy zrobic zakupy. Byl to dosc duzy butik z masa róznych ubran codziennych i bielizny. Wszedlem jako ostatni i w pewnym dystansie podazalem za kobietami. Zatrzymaly sie przed lada i zagadaly do pracownicy.
– Przepraszam dawno mnie tu nie bylo czy moze mi Pani powiedziec gdzie sa przebieralnie, bo przygotowujemy Lenke do studniówki.
– Umm, ale za Paniami stoi chlopak – powstala dziwna cisza która przerwala Krystyna
– Wie Pani co Madzia ma blizniaki wiec wziela go, poniewaz Lenka sie zle czuje, a ze sa podobni postura. Poza tym raczej nie powinno Pania to obchodzic.
– Rozumiem, ma Pani racje przepraszam. Przebieralnie sa obok dzialu z bielizna.
– Dziekujemy. Chodz Pawel – ruszylismy dalej w sklep.
– Ummm jeszcze przepraszam. – zatrzymala nas mloda ekspedientka – Skoro planuja Panie kupowac bielizne to moze zaproponuje od razu kupno sztucznego biustu. Gwarantuje jest on bardzo dobrze wykonany i realistyczny. Kobietom zaswiecily sie oczy.
– Swietny pomysl! Gdzie go mozemy znalezc?
– Nie ma go na pólkach, poniewaz dopiero dzis przyjechal. Nasza firma przystapila do fundacji wspierajace kobiety z rakiem piersi.
– Rozumiem, ale nie jestem pewna rozmiaru
– Dam sobie rade – spojrzala ma mnie i puscila mi oczko. Zglupialy poszedlem dalej w strone kobiet. Po przedarciu sie przez labirynt spróbowalem porozmawiac jeszcze raz.
– Mamo czy ja na prawde..
– Tak tak wchodz do przebieralni – przerwala mi patrzac w telefon. – Wiec tak, wejdziesz do przebieralni a ja z Krystynka zaczniemy poszukiwac rzeczy, które chcemy na tobie zobaczyc. Sklep jest duzy a lista dluga wiec nie uciekaj i grzecznie czekaj córeczko – zachichotala oddalajac sie z kolezanka.
Wszedlem do malego pomieszczonka z duzym lustrem, mlecznymi lampami i laweczka. Odsznurowalem buty, zsunalem dresy i zdjalem bluze. Kladac zlozone rzeczy na lawke spojrzalem w lustro, by zostac sparalizowany ze strachu. Zobaczylem, ze nie jestem w przebieralni sam. Stala za mna sredniego wzrostu kobieta w koszulce, na która narzucila koszule w czarno czerwona krate. Jej wlosy byly krótkie, ale geste ulozone wszystkie na lewa strone. Dawalo to wrazenie ulozonego nieladu. W reku trzymala czarne matowe pudelko i patrzyla na mnie z chytrym usmiechem. Byla to ekspedientka, na która tak naprawde nie zwrócilem wczesniej uwagi. Nie moglem sie ruszyc wystraszony cala sytuacja. Jej oczy byly dosyc agresywnie pomalowane czernia niczym got, chociaz nim nie byla. Zmierzyla mnie, by wzrokiem zatrzymac sie na pasie cnoty.
– Pawel? A moze jednak Lenka?
– Jak ty tu?
– Oj prosze Cie przeciez wystarczy moneta przekrecic rowek od zamka i drzwi same sie otwieraja. – parsknela z politowaniem. – Widze niezle Cie urzadzaja nogi ogolone, zabezpieczony sprzet.
Obejrzala mnie jeszcze kilka razy, po czym szybkim ruchem klepnela w prawy posladek.
– Niezla z Ciebie sunia, chcialabym taka. Z facetami trzeba krótko to ty powinienes “na kolana i do rana” a nie kobiety.- calosc przerwaly nadchodzace mama z Krystyna. Sprzedawczyni speszona wepchnela mi w rece pudelko i otworzyla drzwi, przed którymi stala juz Magda.
– Yyyy a Pani co ty robi?!
– Ojj hihi widzi Pani biedaczek sie zamknal i nie mógl wyjsc musialam mu pomóc jak pracownik sklepu nieprawdaz.- na szybko wymyslila to zestresowana dziewczyna.
– Dobrze niech juz lepiej Pani idzie – podejrzliwie odpowiedziala moja mama.
– Leno udalo nam sie znalezc kilka ciuszków. Na pewno bedziesz zadowolona – podekscytowala sie Krystyna potrzasajac wieszakami.
– Um, ale ja w czyms takim mam isc na studniówke?
– Nie, po sukienke pojedziemy gdzie indziej. To sa rzeczy na co dzien przeciez musisz jakos wygladac chodzac ze mna po miescie – wyjasnila matka. – Krysiu zaczniemy od bielizny, ale najpierw zobaczymy ten biuscik.
Otworzyla pudelko, na którym rozmiar byl podany na B85 . Piersi nie byly polaczone miedzy soba wiec dowolnie mozna bylo tworzyc swój biust. Powierzchnia, która miala przylegac do ciala byla pokryta klejem. Mama oderwala biale papierki zabezpieczajace klej i przylozyla do mojej klatki piersiowej. Chwile pogrzebala, poobracala by w koncu wzdychnac z zachwytu. Obrócilem sie do lustra i nogi sie pode mna ugiely, bo faktycznie wygladaly one bardzo, ale to bardzo realistycznie.
– Mówilam Krysiu idealnie bedzie sie do tego nadawala.
– No widze wlasnie az przypomina mi sie moja mlodosc – zasmialy sie obie. – trzymaj.
Do rak dostalem komplet bielizny. Na plastikowym cienkim wieszaku zwisal czarny stanik na tasiemkowych ramiaczkach. Miseczka byla w polowie siateczka a w polowie pelna. Ta d**ga czesc byla na dole, by podtrzymywac piers i konczyla sie przed sutkiem. Koronka byla wykonczeniem, które obejmowalo caly sutek i troche piersi. Do kompletu byly dolaczone czarne stringi. Cale skladaly sie z cieniutkich linek prócz przodu, który byl pelny. Najpierw zalozylem dól, który lekko sie wpijal, ale tez zaskakujaco zakrywal pas cnoty przyciagajac go jeszcze bardziej do ciala powodujac tylko minimalne odksztalcenie w materiale. Ze stanikiem bylo trudniej wiec mama z szydera pomogla mi go zapiac. Efekt spowodowal, ze moje serce zabilo mocnej, poniewaz calosc wygladala bardzo przekonywajaco. Widok udzielil sie równiez kobietom, które az poskoczyly.
– Ale laseczka z ciebie Lena. – podkreslila Krystyna. – Spokojnie wzielysmy równiez czerwony, niebieski i bialy zestaw, ale sa takie same wiec nie musisz przymierzac teraz czas na to.
Dostalem do reki dwie spódniczki oraz jedna dluzsza. Pierwsza z wierzchu byla czarna zamszowa z boku byl dosyc szeroki klin zrobiony z czarnej przeswitujacej siateczki. Po zalozeniu siegala ona do polowy uda a przez boki widac bylo gdzie dokladnie przechodzi tasiemka od stringów. d**ga w kolei byla obcisla w ciemny fiolecie. Nic nadzwyczajnego trudna w zakladaniu bardzo podkreslajaca posladki. Ostatnia byla spódnica równa z kolanem posiadajaca rozciecie idace przez front prawego uda az do pachwiny co bystremu oku równiez dawalo mozliwosc ujrzenia mojej bielizny.
– Koszulki tez ma przymierzyc?
– Nie, beda dobre znam jego rozmiar. Niech tylko jeszcze przymierzy buty.
Przede mna upadly dwa pudelka. Otworzylem pierwsze i moim oczom ukazaly sie skórzane kozaki. Po podniesieniu ukazaly swoja nietuzinkowa dlugosc. Rozpialem zamek z boku, po czym wlozylem noge. Uczynilem tak z d**gim i spróbowalem wstac. Zachwialem sie na 10centymetrowej szpilce lapiac odruchowo czego sie dalo. Siegaly mi one do kolana, dalej wystawal juz tylko cienszy material okrywajacy kolana.
– Trzeba bedzie ja nauczyc w tym chodzic, bo sie zabije? – smierc w obecnej sytuacji byla chyba dla mnie najlepszym rozwiazaniem. Z rozmyslan wyrwal mnie glos Krystyny kazacy zakladac d**ga pare. Pudelko bylo mniejsze, poniewaz w srodku znajdowaly sie zimowe botki na czólenku siegajace powyzej kostki. W nich stanie bylo latwiejsze, chociaz tez sprawilo problem w utrzymaniu równowagi.
– To chyba koniec na dzis?
– To idz zaplac Krysiu w koncu to twój interes – zazartowala moja mama.
– Przy okazji wezme rajstopy i ponczochy.
– Nie zapomni o kabaretkach! – powiedziala glosniej do oddalajacej sie kobiety.
– Mamo, ale ja Cie prosze, odpusc mi, zaplac jakiejs dziewczynie czy cos, ale daj mi spokój.
– Lenko ostatni raz do ciebie mówie, ze nie ma opcji bys tego nie zrobila. A jezeli spróbujesz cos sabotowac to hihi podczas przebierania robilam tobie fajne zdjatka, które na pewno spodobaja sie wszystkim twoim znajomym. – zamilklem i dokonczylem sie ubierac.
Zblizajac sie coraz bardziej do kasy slychac bylo Krystyne.
– Niech Pani spróbuje jeszcze raz!
– Przykro mi, ale terminal moze wykonac operacje na jednej karcie tylko trzy razy w ciagu godziny.
– Madzia! Katastrofa! Pieniedzy tyle nie mam.
– Jak to!? Ile to kosztuje?
– 1479.99
– Pewnie mój maz cholerny znów byl z kolegami na piwie! Ja mu pokaze jak wróce do domu.
– Nie da sie jakiegos rabatu czy cos? – zapytala moja mama
– Przykro mi, ale wyprzedaz swiateczna wlasnie sie skonczyla.
Ku mojej uciesze wyszlo na to, ze mozemy wyjsc bez zakupów. W tym momencie do zrezygnowanych kobiet odezwala sie ekspedientka.
– Widze, ze zalezy Paniom bardzo na tym by Lenka dobrze byla ubrana. Moze jej brat sie przysluzy dobrej sprawie. Jak juz mówilam mamy duzo towaru w magazynie min sztuczny biust i pelno nowych serii ubran. Sume, która Pani brakuje zostanie odpracowana przez niego. Kobiety popatrzaly po sobie i wzrokiem sie porozumialy.
– Zgoda! Od kiedy ma zaczac?
– Um moze pojutrze, poprosze o numer telefonu.
– Jest Pani wielka!
Kobiety radosnie wziely zakupy i udaly sie w kierunku wyjscia. Spojrzalem ostatni raz na ekspedientke która ze zlowrogim usmiechem powiedziala po cichu.
-Do zobaczenia… Leno
(licze na komentarze i ocenki)

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir

izmir escort izmir escort izmir escort çapa escort şişli escort sex hikayeleri kocaeli escort kocaeli escort yenibosna escort taksim escort mecidiyeköy escort şişli escort bakırköy escort görükle escort bayan porno izle görükle escort bayan bursa anal yapan escort bursa escort bursa escort bursa escort bursa escort şişli escort sex izle brazzers rokettube Anadolu Yakası Escort Kartal escort Kurtköy escort Maltepe escort Pendik escort Kartal escort istanbul travesti istanbul travesti istanbul travesti ankara travesti Moda Melanj Casibom porno porno kuşadası escort bayan eryaman escort keçiören escort etimesgut escort beylikdüzü escort escort escort escort travestileri travestileri Escort escort Antalya Escort Alanya Escort Antalya Merkez Escort Antalya Otele Gelen Escort Antalya Rus Escort Belek Escort Fethiye Escort Kemer Escort Kepez Escort Konyaaltı Escort Antalya escort Escort bayan Escort bayan bahisu.com girisbahis.com antalya rus escort etlik escort etimesgut escort Escort ankara Ankara escort bayan Ankara rus escort Eryaman escort bayan Etlik escort bayan Ankara escort bayan Escort sincan Escort çankaya otele gelen escort mecidiyeköy escort bahçeşehir escort hurilerim.com film izle antep escort mersin escort bursa escort bayan görükle escort bursa escort bursa merkez escort bayan gaziantep escort