Siostrzany prezent.
Patryk rozejrzal sie po kuchni. Chyba juz jest wszystko. Rodzice wyjechali do babci na wies. Tylko ta smarkula Ola uparla sie, ze zostanie. Róznily ich cztery lata a on chcial wlasnie dzisiaj wyprawic swoja dziewietnastke. Ostatnio poznal nowa laske z d**giej klasy jego liceum Kinge. Duzo sobie po tym obiecywal. Kinga byla super. Ponad 170 cm wzrostu, szczupla ale nie chuda, dlugowlosa blondynka z bardzo sliczna, no moze troche za bardzo barbiowata buzia i zmyslowymi ustami, jakby stworzonymi do calowania. Juz dosyc dlugo , bo chyba z pól roku nie mial zadnej dziewczyny i nie ruchal. Liczyl na to, ze od dzisiaj znowu bedzie mógl to robic niemal codziennie, jak od czasu kiedy zrobil to z kuzynka pierwszy raz. Dostal sms-a. To od Kini: “Niestety nie bede mogla przyjsc. Rodzice uparli sie, ze mam z nimi jechac na impre rodzinna.”
“Kurwa. Co ja teraz zrobie” – pomyslal. Nie mial nikogo na rezerwie. Zaczal wydzwaniac po kumpelach ale zadna nie mogla przyjsc. Czyzby mial byc sam? A przeciez Maciek, Tomek i Stanislaw beda ze swoimi laskami. Zapewne po 22 rozejda sie po pokojach i ostro sie beda jebali.
No tak, ale przeciez Kinga miala mu pomóc robic koreczki. Wszystko pokupil.
– Pomóc ci cos braciszku – siorka jakby spadla mu z nieba.
Wiedzial, ze ona lubi bardzo pichcic razem z mama. Teraz tez, chociaz ubrana z powodu duzego upalu w skape bikini, przepasala sie kwiecistym fartuszkiem.
– A chcesz mi pomóc. To koreczki sa do zrobienia.
– Ale pod jednym warunkiem. Bede z wami na imprezie przy stole. Musze popróbowac to co zrobie.
– OKi. Ale tylko do dziesiatej – tak sie zgodzil, bo wiedzial, ze o tej porze wszyscy sie rozejda do innych pokojów.
– Dobrze ale pozwolisz mi tez na kieliszek szampana.
– Oj siorka, nie przesadzaj, jestes za mloda.
– Na jedna lampeczke, tylko jedna.
– No dobrze. Ale teraz zabieraj sie do roboty, bo za dwie godziny przyjda goscie
Ola zabrala sie za krojenie sera, papryki, wedliny i innych akcesoriów koreczkowych z zapalem. Patryk ukladal je pietrowo i przebijal patyczkami. Siostrze praca szla na tyle sprawnie, ze po godzinie mieli wystarczajaca ilosc koreczków. Caly ten czas mial na to zeby dokladniej przyjrzec sie swojej siorce. Chociaz znacznie od niego mlodsza , to ocenil ja jako bardzo ladna dziewczyne. No moze troche za malutka i drobniutka ale przeciez cycki juz miala ladne z miseczka tak na oko miedzy A i B a i dupke, jak cos tam siegala z szafki, ocenilem na bardzo ksztaltna i jedrna.
Goscie przyszli punktualnie o 19. Byly to stale pary, wiec wszystkich znalem. Siorka juz sie przebrala. Zalozyla biala, bardzo luzna i lekko przeswitujaca sukieneczke. Pod spód zalozyla czerwona, koronkowa bielizne, która jeszcze wyrazniej podkreslala jej dziewczece ksztalty a szczególnie plaski brzuszek z cekinkiem w pepuszku i szczuple ale dlugie i proste uda. Delikatny makijaz powodowal, ze wygladala na nieco wiecej lat niz miala i niewiele róznila sie od bardzo mlodo wygladajacej Julii, dziewczyny Marka. Zreszta dziewczyny bardzo sobie chyba przypadly do gustu, bo natychmiast usiadly obok siebie. Wiedzial, ze Julka miala siostre w wieku Oli, z która byla bardzo zzyta i do której niedawno próbowal sie dobierac po pijaku ale nic z tego nie wyszlo.
– A cóz to twoja laska nie przyjdzie? – spytal z glupia frant Stasiu.
– No nie. Przyslala mi sms-a. Ale to nie przeszkadza zebysmy sie fajnie bawili. Co komu nalac?
– Dla mnie whisky, dla mnie tez. A ja wino… – padaly zamówienia.
– Ale najpierw szampana – rozlal po wysokich kieliszkach musujace wino.
Siorce nalal tez caly kieliszek. W koncu sie napracowala i bardzo duzo mu pomogla. Widzial jak wypila duzy lyk i niemal natychmiast w jej niebieskich oczach pojawily sie cudowne blyski. Teraz przy tym lekkim makijazu zauwazyl jaka jest piekna. Dlugie, jasny blond wlosy opadaly jej swobodnie na plecy. Niebieskie oczy rzucaly spojrzenia dookola i wiedzial, ze niektórzy nazywaja to rozbieganymi oczkami. Ksztaltny nosek po mamie i dolek w podbródku po tacie, zreszta taki sam jaki mial i on. Wreszcie sliczne usteczka, cudownie wyrzezbione i pulchne, jakby stworzone do calowania.
Zauwazyl, ze wypila do konca i prowadzi wesola rozmowe ze Stasiem, który zdawal sie byc nia zachwycony, az Monika, jego laska zaczela niepokojaco rzucac spojrzeniami w ich strone.
Puscilem muzyke. Pierwsza leciala “Je T’aime” taka poscielówa z lat 60-tych, w których westchnienia piosenkarki podobne byly do dzwieków kobiecego orgazmu. Stasiek zaczal tanczyc z Ola. malolatka wtulila sie w niego calkowicie. Do Patryka podeszla Monika. Tez wtulila sie w niego tak mocno, ze wyraznie czul na udzie jej twardy wzgórek lonowy i na splocie slonecznym jej jedrne cycki. kolysali sie rytmicznie i po chwili cztery pary w mocnym uscisku kolebali sie lekko przedreptujac z nogi na noge. zauwazyl jak dlonie Stasia wedruja po pleckach jego siorki i wtedy pierwszy raz poczul sie o nia zazdrosny. zaczal tez glaskac plecy swojej partnerki wyobrazajac sobie, ze to jego siorki i az jego kutas dzwignal sie do góry. Monika widocznie poczula to na swoim brzuszku, bo lekko odsunela sie od Patryka i spojrzala do góry w jego oczy. zaraz jednak natychmiast przylgnela do niego z jeszcze wieksza moca. Chociaz mial nagranie okolo 10 minutowe to jednak skonczylo sie i wszyscy usiedli do stolu.
Staszek nalal znowu Oli pelen kieliszek szampana. Chcial oponowac ale w koncu pomyslal, ze co tam, niech sie gówniara bawi. A plasala, ze az sie wysoko podnosila jej sukienka, odslaniajac cale uda i czerwone figi. zauwazyl, ze i pozostali kumple zwrócili na nia uwage i wszystkim sie spodobala.
– Olu. Czy to nie za duzo? – interweniowal gdy zauwazyl jak teraz Marek nalewa jej szampana.
– Jeszcze tylko ten jeden – spojrzala na niego blagalnie a ze sam mial ostro w czubie to i nie interweniowal dalej.
Dochodzila 10. Wszyscy bawili sie na calego. Spojrzal na Ole wymownie i dal jej znac wzrokiem, przypominajac o umowie. Ku jego zdziwieniu, wstala, pozegnala sie i lekko chwiejnym krokiem poszla po schodach do góry. Stalo sie to jakby haslem dla innych. Minal kwadrans a zostal w pokoju sam. Pogrzebal troche na pólce z plytami ojca i nagle znalazl ta, która szukal. Wlaczyl laptopa i podciagnal taboret, na którym go ustawil kolo telewizora.Puscil film. Byl to rosyjski filmek “Russian girl” o pisarzu, który zamieszkal na wsi u samotnej kobiety z córka, która z wygladu mogla byc w wieku Oli. Nie trwalo dlugo a juz ostro jebal gospodynie, natomiast malolata caly czas robila do niego szczeniackie podchody. A to wypila jego wino lub na spacerze wypinala w jego kierunku swój maly tyleczek, lub przychodzila do jego pokoju gdy pracowal itd. Akcja posuwala sie coraz dalej. wreszcie doszlo do tego, ze usiadla mu na kolanach, przodem do niego i wtedy calowali sie a on robil jej palcówke.
Patryk rozpial spodnie i odchylil majtki. Jego kutas, chociaz nie nalezal do najwiekszych to jednak mial jakies 18 cm. Do tego byl dosyc gruby. Kiedys jego dziewczyna dla hecy zmierzyla mu i wyszlo jej troche ponad 16 cm obwodu w trzonie a przeciez cala zoladz byla znacznie wieksza. Zblizal sie kulminacyjny moment w filmie, kiedy to pisarz rozdziewicza dziewczynke a potem ja ostro rucha. zawsze ten moment bardzo go podniecal. Chwycil w dlon swoja sztywna i sterczaca do góry pale i zaczal sie ostro masturbowac. Byl tak zajety ta czynnoscia, ze zupelnie nie zauwazyl jak po schodach w samej tylko koszulce nocnej schodzi Ola.
Dziewczynka stanela za fotelem, na którym siedzial i zerkala na ostre jebanie na ekranie telewizora, to znów na jego reke w zawrotnym tempie walaca duzego kutasa.
– Nie moge spac, bo z sypialni rodziców dochodza jakies jeki – szepnela.
Szybko schowal w majtki swojego chuja.
– A ty co robisz? – spytala – czy ja moge z toba popatrzec na ten film.
– Ale on jest od 18 lat – jeknal.
– Juz kiedys go ogladalam jak bylam sama w domu.
– Och ty smarkulo. I co podobal ci sie.
– Bardzo mnie podniecal.
Zaczela mu switac pewna mysl. Bardzo niebezpieczna ale uporczywa. przeciez ta dziewczyna na filmie wyglada jakby miala tyle lat co jego siorka. Zaczal walczyc z nia i wtedy Ola usiadla mu na kolanach.
– Jest mi tak smutno, ze nie przyszla twoja dziewczyna – szepnela mu do ucha.
Nie wiedzial jak to sie stalo ale ich usta zwarly sie w pocalunku. Nie umiala sie jeszcze calowac ale w miare uplywu czasu szlo jej coraz lepiej. Wepchnal jej jezyk do buzi. Odwzajemnila mu tym samym. Pózniej ich jezyki wymienialy sie jak szalone. Ola przytulila sie do niego mocno a jego dlon znalazla sie na jej kolanku.
– Czy ty… Czy ty juz to robilas? – spytal szeptem.
– Czy sie calowalam? Nie jeszcze z nikim – czesciowo odpowiedziala na jego pytanie.
– Nie o to pytalem. Czy ty juz sie ruchalas?
– Nie… Jeszcze nigdy…- jeknela i nieco rozchylila swoje szczuplutkie nózki.
jego dlon jakby na komende zaczela wedrowac wzdluz wnetrza jej uda. Znowu calowali sie jak szaleni.
Byla tylko w cieniutkiej koszulce nocnej. Nie miala majtek, co stwierdzil gdy dotarl do bardzo mokrej szczelinki miedzy zewnetrznymi wargami sromowymi. Zaczal tam przesuwac palcem az wargi rozchylily sie i dotarl do ciasnej szparki. Zaczal teraz pocierac tak zeby dotykac delikatnie do jej malutkiej lechtaczki.
– Boje sie… – cicho jeknela.
Cofnal reke. Nie chcial jaj zrobic krzywdy.
– Ale chcesz tego…?
– Chce. Bo chce ci zrobic prezent. Mój siostrzany prezent – westchnela i szerzej rozlozyla nózki.
Znowu zwarli sie w pocalunku. Jedna jego reka zaczela piescic jej malutkie cycuszki. d**ga znowu zajela sie bardzo juz mokrym kroczem siostrzyczki.
Wsunal w nia srodkowy palec. Wyczul delikatne firanki blonki dziewiczej. Znowu cicho jeknela.Gwaltownie podniósl sie z fotela biorac ja na rece. Posadzil na swoim miejscu i kleknal miedzy szeroko rozwartymi nózkami. podniósl do góry koszulke i zaczal lizac i calowac jej brzuszek. Wplotla palce w jego wlosy i glosno oddychala w ogromnym podnieceniu. Wszystko dla niej bylo zupelnie nowe. To, ze swedzialy ja twarde jak kamyczki sutki malych cycuszków, ze swedziala ja szparka i wreszcie, ze cos falowalo w jej brzuszku. Ogromne podniecenie powodowalo, ze bardzo chciala tego, bala sie ale chyba bardziej chciala. czula jak Patryk lize jej wzgórek lonowy, jak rozchyla jej faldki i lize napieta szparke i wreszcie wsuwa ten sztywny jezyk w jej mala cipeczke.
– Ale ty jestes pyszna Olenko. Taka slodziutka – jego jezyk wsuwal sie w nia i wracal jak szalony, tracajac co jakis czas wychylajaca sie ze swego schowka malutka perelke.
Oparla stopy o siedzenie fotela, przesuwajac pupe na jego skraj, udostepniajac mu tym dostep do swojej dziewczecej pizdeczki. Wyprostowal sie. Sciagnal spodnie i majtki. jego kutas az pulsowal ze swojej ogromnej ochoty wtargniecia do wnetrza malutkiej siostrzyczki. Byl podniecony jak juz nie byl dawno. Przeciez ruchal juz nie jedna dziewice i nawet mlodsze od Oli. ale teraz jego podniecenie siegalo zenitu.
Wzial swojego chuja w garsc, odchylil i oparl ogromna zoladz, odarta ze skórki, o jej ciasna i zaczerwieniona szparke. Byla bardzo krótka i wiedzial, ze bedzie trudno wejsc w nia a potem wyruchac. Chwile przesuwal ogromnym lbem po szczelince, powodujac, ze soczki niemal tryskaly z dziewczynki. Szparka jakby sie lekko powiekszyla. Zaczal teraz dosyc mocno napierac do przodu. Kutas, chociaz sztywny zaczal sie wyginac, nie mogac wejsc do srodka.
– Nie moge… – jeknal cofajac pupe.
– Prosze. Ja chce tego bardzo… – powiedziala i zarzucajac mu raczki na szyje, oderwala plecki od oparcia i zaczela calowac po ustach, oczach, policzkach.
Znowu pchnal ja na oparcie. Podciagnal kolanka wyzej i maksymalnie je rozchylil. Oparl sina od przekrwienia zoladz o blyszczaca od sluzu szparke i naparl bardzo mocno.
– Aaaa… Aaaaaaa… – przeciagle krzyknela, gdy ogromna glowica jego chuja wsliznela sie do srodka. Ciasne ale sliskie scianki szparki scisle objely pracie na faldkach napletka. chwile zatrzymal w tej pozycji zeby sie jej pizdeczka przyzwyczaila.
– Aaaa… Alaaaa… Yyyyy…Uuuuu….Aaaaa… – pojekiwala coraz glosniej gdy ogromny leb zaczal pomalu wedrowac do jej wnetrza. Pchal chuja mocno az dotarl do nastepnej przeszkody. chwile zatrzymal i naparl jeszcze mocniej.
– Boooliiii… Nieee…. Aaaa… Ujjjj. Alaaaa… – chciala cofnac pupe ale przytrzymywal ja za szczuple bioderka.
Cofnal kutasa wychodzac z niej prawie. Góra sztywnego pracia ocierala sie o zaczerwieniona, wysuwajaca sie ze swojego kapturka malutka lechtaczke. Pchnal znowu mocno i ponownie jeki dziewczyny. sztywny kutas wszedl teraz znacznie glebiej. Czul jak rozpiera jej dziewczeca pochwe. Jak wedruje coraz glebiej a ona chociaz wiedzial o tym, ze bolesnie, przyjmuje go w siebie. Juz 3/4 jego chuja wchodzi w jej wnetrze, juz czuje, ze dalej nie da rady. Zaczyna ja jebac jak automat. Cofa pupe, tak, ze jego kutas prawie z niej wychodzi by zaraz zawrócic i wpychac go na maksa. Na twarzy jego siostry pojawia sie wyraz bólu. Na zmiane zaciska zeby, przygryza niemal do krwi dolna warge i otwiera usta by wydac glosny jek. Z pod zacisnietych powiek wyplywaja dwie duze lzy. A on rucha ja coraz gwaltowniej. Czuje jak jej drobne cialko drzy, jak jest w srodeczku sliska i jak robi sie w niej coraz bardziej goraco. Czuje jak jej ciasna, dziewczeca pochwa zaczyna pulsowac. Straszliwie go to podnieca i jest mu tak dobrze. Ola jeczy coraz glosniej ale teraz ból zaczyna zastepowac cos innego.
– Taaaak… Mój kochanyyy… Taaak… Uuuuu…. Aaaaa… Jeeeszczeeee… – wprawne ucho wychwyciloby takie jej slowa wsród przyspieszonych, glosnych, sapiacych oddechów.
Ich ruchy zaczely wspólgrac. Kutas wbija sie w nia cala swoja dlugoscia. nagle wyszarpnal go z niej i trzymajac w dloni skierowal na brzuszek. nastapila pierwsza salwa. Po brzuszku splywala biala sperma i zatrzymywala sie na wloskach lonowych wzgórka dziewczynki. bezwiednie zaczela rozsmarowywac to nasienie po calym brzuchu i az na mocno nabrzmiale podnieceniem cycki. Poruszyl reka i nastapily nastepne strzaly.
– Och siostrzyczko, to byl najwspanialszy prezent urodzinowy – zaczal calowac jeszcze nie calkiem osuszone od lez jej oczka.
– Na poczatku bardzo mnie to bolalo ale jak zaczelo robic mi sie jakos tak wspaniale, jak nigdy wczesniej, to przestales – w jej glosie wyczul jakby pretensje.
– To sie da nadrobic. Zaraz pokaze ci co masz zrobic zeby mój kutas znowu zrobil sie twardy i gotowy do dzialania – spojrzal na nia i zauwazyl, ze ona tez ma na to ogromna ochote – najpierw jednak pójdziemy zmyc sperme i krew z mojego chuja i z twojej malutkiej cipeczki.
Poszli razem do lazienki. Weszli pod prysznic, pod którym obmywali i piescili swoje ciala.
Kiedy wyszli to teraz Patryk usiadl w fotelu a Oli kazal kleknac miedzy jego nogami. Wzial jej raczke i zblizyl do swojego jeszcze miekkiego kutasa. Objela go dlonia i zaczela pomalu posuwac. Krew naplynela do penisa i ten znów zrobil sie twardy i sztywny. urósl tez do swoich 18 cm a ogromna zoladz wysunela sie ze skórki.
– To on taki wielki byl we mnie? – spytala zdziwiona.
– Tak. Ale teraz daj mu buzi, poliz i zrób mi loda – rozkazal.
– Ach widzialam na filmie jak to sie robi – Ola polizala duzy leb kutasa a potem po calej dlugosci az do jajek, które brala do buzi i ssala. Potem znowu wrócila do glowicy i wziela ja cala do buzi okrazajac swoim jezyczkiem. Bylo mu wspaniale. Kutas jakby jeszcze urósl i zrobil sie calkowicie sztywny. Chwycil siostre za ramiona i podniósl do góry. Sam wstal z fotela i dzwignal mala na rece. oplotla go nózkami a na brzuchu czól jej mokra pizdeczke. Podlozyl dlonie pod pupe i zaczal ja pomalu opuszczac. Twardy kutas, jakby robil to wiele razy , trafil bez problemu do jej ciasnej szparki. Opuszczal ja coraz nizej a twardy dragal zaglebial sie w niej coraz bardziej. Poczul opór. podniósl ja do góry i znowu opuscil. Sila ciezaru nabila sie jeszcze bardziej na jego chuja. Znowu podniósl do góry i opuscil gwaltownie. Objela go raczkami za szyje i teraz jej male cycuszki mocno przycisniete do jego umiesnionego torsu ocierajac sie o najbardziej wrazliwe miejsca. Cichutko pojekiwala ale nie bylo w tym czuc oznak bólu. Dyszeli obydwoje glosnymi oddechami. Podszedl z nia tak wiszaca na jego chuju i szyi do stojacej pod sciana komody. Posadzil ja na niej nie wyciagajac kutasa i znów zaczal ruchac bardzo szybkimi i gwaltownymi ruchami. Nie czula juz bólu a tylko to niezwykle przyjemne odczucie rodzace sie gdzies w niej. Pragnela juz tylko jednego, zeby to cudowne odczucie nigdy jej nie opuszczalo. Patryk tez czul, ze Ola dochodzi. Przyspieszyl jeszcze bardziej swoje ruchy. tez mu bylo w niej wspaniale. Byla bardzo ciasna i taka goraca. Po kilkunastu minutach takiej jazdy, znowu wyrwal z niej chuja i wystrzelil na brzuszek. Szybko zsunela sie z komody i nastepne strzaly ledwo nadazala polykac.
– Och braciszku, teraz to ty dales mi prezent. To bylo cos wspanialego i nigdy wczesniej tak sie nie czulam – szepnela mu do ucha gdy siedzieli ponownie w fotelu, bardzo mocno do siebie przytuleni.
– Jak bedziesz chciala, to znowu to zrobimy. Teraz mój kutas musi odpoczac. Zobacz co z niego zostalo.
– No to znowu bede go musiala wziac do buzi i usztywnic – Ola spojrzala tak jakos na niego proszaco.
Tak jeszcze tej nocy obdarowywali sie prezentami dwa razy az w koncu objeci zasneli.
KONIEC.