Zwiazali mnie i wyruchali
ybralam sie z mezem na wesele naszej przyjaciólki Oli, z która znamy sie od dziecka. Obie mamy po 25 lat z tym, ze ja wyszlam za maz juz 2 lata temu. Poniewaz bylo to dwu dniowe wesele mielismy zarezerwowany pokój na nocleg w restauracji, w której odbywalo sie przyjecie. Po paru godzinach zabawy poczulam sie zmeczona i chcialam juz isc do pokoju :
-Kochanie, chodzmy juz spac-zagadnelam do Marka- mojego meza, ale on bawil sie w najlepsze i nie mial ochoty tego konczyc,
-Skarbie jeszcze troche sie pobawmy dobrze? – odparl
W koncu ustalilismy, ze ja pójde do pokoju a on potem do mnie dolaczy
-tylko nie siedz za dlugo-powiedzialam odchodzac i cmoknelam go w usta
-Zaraz przyjde do Ciebie, tylko uwazaj bo tu faceci pozeraja Cie wzrokiem-odpowiedzial mój kochany
Te slowa mnie nie zdziwily, bo nie chwalac sie jestem bardzo atrakcyjna brunetka z dlugimi nogami i z bardzo ponetnym, ogromnym biustem na widok którego facetom po prostu robilo sie twardo miedzy nogami.
Kiedy dotarlam do pokoju wzielam prysznic i ubrawszy krótka koszulke do spania i majteczki polozylam sie do lózka, nie zamykalam drzwi , zeby mój kochany maz mógl sie dostac do pokoju. Zdazylam lekko przysnac gdy uslyszalam jak po cichutku ktos wchodzi do pokoju, bylam pewna, ze maz juz sie stesknil i przyszedl do mnie. Nie reagowalam i próbowalam zasnac. Nagle poczulam, ze jakas chustka lub cos podobnego zakrywa moje oczy, chcialam sie zerwac lecz w tym momencie uslyszalam cichy szept do ucha:
-Ciiiii- i jeden palec zamknal mi usta
Pomyslalam, ze to mój facet popil sobie i chce spelnic swoje erotyczne fantazje zwlaszcza, ze wiele razy mi mówil, iz marzy o tym zeby mnie przywiazac do lózka i zerznac. Ja nie podzielalam jego zainteresowan i nigdy do tego nie doszlo. Twierdzil jednak , ze kiedys mnie upije i to zrobi, no to teraz mial okazje bo rzeczywiscie troche na weselu popilam. Gdy delikatnie ujal moja reke i przywiazal do lózka bylam pewna, ze wlasnie realizuje swoje marzenie. Po chwili to samo zrobil z moja d**ga reka.
-kochanie, zmeczona jestem, jutro to zrobisz, obiecuje-powiedzialam lezac przywiazana do lózka z opaska na oczach. On jednak nie odpowiadal tylko zdjal ze mnie majteczki i rozpoczal realizacje swojego marzenia od lizania cipki. Mocno przejechal jezykiem po mojej cipce, która natychmiast zrobila sie mokra a mnie przeszyly dreszcze, robil to nachalnie i szybko, wprowadzajac mnie od razu w stan euforii. Wielokrotnie maz zaspokajal mnie oralnie ale dzis przechodzil samego siebie, czulam jego jezyk niemal jednoczesnie na brzuszku, lechtaczce, w mojej muszelce i na udach. W pewnej chwili wydawalo sie jakby to byly co najmniej dwa rózne jezyki. Wijac sie z podniecenia pomyslalam, ze to moja wyobraznia oraz oszolomienie alkoholem powoduja, ze czuje dwa jezyki w kroczu.
Jeczalam glosniej z kazdym ruchem jezyczka w mojej bardzo mokrej szparce, bylo mi nadludzko cudownie, bylam juz blisko orgazmu gdy nagle moja cipeczka zostala osamotniona. Nie wiedzialam dlaczego ten cudowny jezyk przestal zajmowac sie moja ociekajaca soczkami muszelka. Lezalam rozpalona z trzesacym sie z podniecenia cialem i czekalam co zdarzy sie dalej. Dlugo nie musialam czekac.
Poczulam jak czubek twardego penisa delikatnie przesuwa sie po konturach moich szerokich ust, chcialam go objac ustami lecz on wycofal sie, ponownie dotykal moich warg i znów próba objecia go zakonczyla sie fiaskiem. Jakby drazniac sie ze mna za kazdym razem gdy chcialam go przyjac do buzi on uciekal, wysunelam jezyczek i oczekiwalam na nabrzmialego penisa mojego cudownego meza. On podsunal go i pozwolil abym jezykiem oblizywala tylko jego lepek, po chwili wpakowal mi kutasa z calej sily w usta, poczulam go az w gardle i wtedy zamarlam z przerazenia!
-Boze to nie jest mój maz-pomyslalam- Marek nie ma malego kutasa ale to cos co zatkalo mi usta bylo jakas potezna, gruba maczuga!
Próbowalam odchylic glowe aby ten potwór wysunal mi sie z buzi jednak on zlapal mnie za glowe i zaczal nia poruszac- do przodu i do tylu-Jezu! wlasnie obciagam obcego penisa-myslalam. W tym samym czasie zimne poty ostudzily moje rozgrzane cialo, poniewaz majac jednego kutasa w buzi poczulam jak d**gi równie wielki penis wchodzi w moja cipke. Mimo swojej ogromnej postury wszedl w kapiaca soczkami szparke jak w maselko. Uzmyslowilam sobie, ze te dwa jezyki w cipce to nie byl efekt mojej wyobrazni tylko najprawdziwsza rzeczywistosc.
Chcialam jak najszybciej zrzucic z siebie tych dwóch, ale z przywiazanymi rekoma do lózka nie wiele moglam zrobic, próbowalam kopac nogami, ale czulam tylko mocny uscisk meskich dloni na szczuplych nózkach. Caly czas jeden z nich zaspokajal swojego kutasa ruszajac moja glowa, a ten d**gi nie zwazajac na moje wierzgajace nogi rznal mnie juz na dobre.
Lzy zaczely mi leciec z oczu, zdalam sobie sprawe, ze wlasnie zdradzam swojego ukochanego, co z tego, ze wbrew mej woli? Jakis dwóch oprychów wali mnie w usta i cipke a ja nie moge nic zrobic. Najgorsze bylo to, ze nawet nie wiedzialam kto mnie gwalci. Myslalam, ze oszaleje ze zlosci.
Oni nic sobie z tego nie robili, stekali i jeczeli z podniecenia. Pod wplywem rytmicznych i bardzo mocnych pchniec grubego kutasa w cipke mój opór stopniowo slabl, az calkowicie oddalam swe cialo we wladanie dwóch nieznanych gwalcicieli.
Z kazda chwila moje przerazenie zamienialo sie w nadzmyslowa ekscytacje, nie myslalam juz, ze zdradzam meza. Niewiedza z kim sie kocham spowodowana zawiazanymi oczami potegowala moje doznania i uruchomila wyobraznie. Podswiadomie mialam przed oczami dwóch kolegów z pracy, którzy mnie rzna na moim biurku. O zgrozo! Nie myslalam o mezu a wlasnie o kolegach z pracy!
W tym czasie moi oprawcy zamienili sie miejscami z tym, ze jeden z nich nie wpakowal mi penisa w usta tylko polozyl go miedzy moje wielkie nabrzmiale z podniecenia piersi, scisnal je i robil sobie dobrze moimi jedrnymi cyckami.
Majac wolne usta powinnam wolac o pomoc a ja krzyczalam z ogromnej rozkoszy jaka dawaly mi te dwa duze kutasy.
-prosze odwiazcie mnie, bede grzeczna- wyszeptalam
Uslyszalam jakis szept, za moment moje rece byly juz oswobodzone. Zrobilam ruch reka aby zdjac opaske z oczu i nagle poczulam lekkie uderzenie w policzek. Zrozumialam, ze nie moge tego jednak zrobic. Po chwili uniesli mnie i posadzili na lezacym juz jednym z nich, nadziewajac moja muszelke na stojacego, bardzo twardego kutasa.
-Och-wydalam z siebie jek namietnosci – wszedl we mnie tak gleboko, iz czulam go prawie pod gardlem
d**gi z nich pochylil mnie i wypial moja dupcie. Przeczuwalam co chca ze mna zrobic. Moje przeczucia sprawdzily sie, bo poczulam d**ga gruba pale w dupci. Wszedl w nia bardzo mocno jeczac strasznie z podniecenia
-och- zawylam ponownie, tym razem z potwornego bólu, który jednak za moment ustapil i zamienil sie w niebianski czar szczescia. Bylo mi po prostu fantastycznie! Do tej pory wydawalo mi sie, ze seks z moim mezem jest najwspanialsza sprawa jaka moze mi sie przytrafic. Teraz majac dwa cudowne kutasy w sobie musialam zweryfikowac swój poglad.
Moi nieznani gwalciciele doprowadzili moje zmysly i cialo do istnego szalenstwa, krzyczalam i jeczalam z rozkoszy ….poczulam zblizajacy sie potezny orgazm….
-Taaak, taak, occcch- wykrzyczalam z calych sil
Moja cipka pulsowala jak nigdy dotad, szczytowalam przed sekunda a wciaz pragnelam aby mnie rzneli, wciaz mialam malo….
-jeszcze, jeszcze- krzyczalam
Panowie dawali z siebie wszystko ,zeby zaspokoic moje zadania, ich kutasy wchodzily i wychodzily z moich dziurek w tempie blyskawicy i z sila poteznego pioruna.
Jeszcze kilka mocnych pchniec w moja cipke i penis, którego ujezdzalam wystrzelil salwa goracej spermy z tak duzym cisnieniem, ze poczulam szczypanie w cipeczce. To uczucie wystarczylo aby moje cialo przeszyl niepowtarzalny i demonicznie dlugi orgazm:
-Accccchhhh – wydalam z siebie , w tym czasie moja dupcia zostala zalana sperma z d**giego kutasa, którego mialam w sobie. Czujac w cipce twardego jeszcze penisa zostalam nagle pociagnieta za wlosy w bok przez d**giego kochanka, nakierowal moja glowe na swoja pale. Zaczelam oblizywac jego meskosc ze spermy, robilam to jak szalona , lizalam kutasa i wpychalam jego jajka w usta. Sama nie wiem co mnie opetalo ale podobalo mi sie to. Kiedy skonczylam z jednym penisem zabralam sie za d**giego, na którym oprócz lepiacej sie wydzieliny byly takze moje soczki. Gdy juz wylizalam dokladnie oba cudowne okazy meskosci polozylam sie na wznak, dyszac i sapiac.
Panowie wymacali jeszcze moje wciaz nabrzmiale cycki i bez slowa wyszli. Po kilku chwilach zdelam dopiero opaske z oczu. Wykapalam sie ponownie i usnelam, zaspokojona jak nigdy wczesniej.
Minelo pare dni a ja wciaz rozmyslalam o tym co sie wydarzylo na weselu Oli. Tak bardzo chcialam wiedziec kto mnie tak fantastycznie zerznal. Któregos dnia bedac w pracy dostalam sms o tresci „ Jak chcesz wiedziec kim bylismy badz dzis o 20.00 na parkingu przed lasem”
Serce mi zamarlo w jednej chwili. Sprawdzilam numer telefonu, z którego dostalam sms ale nie byl to numer nikogo z moich znajomych. Próbowalam zadzwonic lecz nikt nie odbieral. Nie wiedzialam co mam robic. Zzerala mnie ciekawosc ale balam sie isc sama po ciemku niemal do lasu. Zwyciezyla jednak ciekawosc. Naklamalam mezowi, ze musze isc do kolezanki i udalam sie na parking w celu wyjasnienia mojej erotycznej tajemnicy….
– See more at: http://www.sexopowiadania.pl/390/zwiazali-mnie-i-wyruchali/#sthash.w6NrXy0p.dpuf