“Z budowlancem”
Ninejsze dzielo podlega ochronie prawnej na mocy ustawy o prawie autorskim. ochrona prawa autorskiego jest chroniona z mocy prawa.
Zapraszam na moje konto :GayStoriesPL
Ponizej, przeczytacie Panstwo opowiadanie “Z budowlancem”, zycze milego czytania.
Z budowlancem
To moje d**gie opowiadanie to przygoda, która przezylem na poczatku maja w swoim rodzinnym domu. Robilismy male malowanie i zatrudnilismy Pawla. Zajmowal sie glównie budowlanymi sprawami ale zgodzil sie pomóc w malowaniu. Jako ze rodzice wyjezdzali na majówke a ja nie mialem zadnych planów, doszlismy do wniosku, ze Pawel moze przychodzic w te wolne dni i malowac. We wtorek rodzice wyjechali a juz w srode rano przyszedl Pawel. Nie widzialem go wczesniej. Byl bardzo wysoki, na oko mial gdzies 190 cm. Dla mnie olbrzym przy moich 177. Facet byl zajebisty, 3 dniowy zarost na twarzy, umiesniony, lysy, o ciemnych oczach. Otworzylem mu drzwi w koszulce i bokserkach bo zdazylem wstac. On mial na sobie koszulke na ramiaczka i szorty przed kolana. Od razu powiedzial: -Siema. Ja do malowania. Pawel jestem. Usmiechnal sie do mnie i wyciagnal ta swoja wielka dlon. -Czesc. Bartek. Milo poznac. Zapraszam do srodka. Uscisnalem mu dlon. Weszlismy do pokoju, w którym mial malowac dzisiaj, troche pogadalismy i zabral sie za malowanie. Bylo cholernie goraco wiec co chwile przynosilem mu cos zimnego do picia. Facet byl niemozliwy. W takim skwarze pracowal z malymi przerwami na papierosa do 16. O 16 zawolalem go na obiad. Jak wyszedl z pokoju to myslalem ze sie na niego rzuce. Przyszedl bez koszulki z pieknie wyrzezbiona klata i brzuchem, byl lekko owlosiony. Podalem mu obiad i zapytalem czy dlugo mu zejdzie. Odpowiedzial, ze juz wlasciwie skonczyl wiec zaproponowalem mu zimne piwko na ochlode. Wypilismy po pare piw, bylem juz lekko wstawiony. Wstalem po nastepne i zakrecilo mi sie w glowie ale ku mojemu milemu zaskoczeniu Pawel mnie zlapal i nie upadlem. -Dzieki, powiedzialem i sie zasmialem -Nie ma za co, cala przyjemnosc po mojej stronie. Jednak zamiast mnie puscic Pawel trzymal mnie dalej. Zapytal czy wiem, ze bardzo mu sie podobam. Odparlem, ze nie a on zblizyl sie wtedy do moich warg i polizal mnie delikatnie. -To wiedz, ze mi sie podobasz, a ja juz bardzo dawno sie nie bawilem. Poczulem, ze mój kutas twardnieje i on chyba tez to wyczul bo usmiechnal sie do mnie zlapal mnie mocno za tylek i powiedzial: -Ty chyba tez dawno nie miales.. Zrobilo mi sie goraco, nie wiedzialem co robic ale cholernie mi sie podobal. -Chodz do mojego pokoju, bedzie nam wygodniej- wygdukalem niesmialo -Prowadz dupeczko Weszlismy do mnie do pokoju. Odwrócil mnie tylem do siebie i mocno do mnie przylgnal. Zaczal mnie macac, zdjal mi koszulke i po chwili sciagnal mi szorty i bokserki. On byl w samych spodenkach. -Zrób mi loda suko! -krzyknal do mnie po chwili. Bez chwili namyslu kleknalem i sciagnalem mu spodenki i majtki. Jego pala byla juz twardawa. Wzialem ja delikatnie w dlon i zaczalem nie smialo walic. Sciagnalem mu napletek i powoli wsunalem kutasa do swoich ust. Pala byla spora, miala jakies 19 cm, dosyc gruba i lekko zylasta. Lizalem glówke jezyczkiem a potem caly trzon i jaja. -Nie baw sie tak nim tylko ssij go mocno, wiem, ze to lubisz!-krzyknal ponownie mój byk. Wiec posluchalem i zaczalem mocno ssac, polykalem calego az sie dlawilem ale spodobalo mu sie i zaczal mnie walic w usta. Przychylil sie, naplul mi do ryja i szybko podniósl mnie z kolan. -Kladz sie na plecach, ale juz!- wydawal rozkazy ale cholernie mi sie podobalo. Polozylem sie na wyrze, on podszedl rozlozyl mi nogi i zaczal lizac szpare. Plul na nia co chwila i palcem wcieral sline do srodka. Za chwile z kieszeni wyjal papierosy i zapalil. Dmuchal mi dymem na pizde, i lizal coraz mocniej. Zarostem specjalnie draznil mi dziurke i usmiechal sie do mnie. -Masz prezerwatywy?! -Mam. Wyjalem z szuflady paczke i mu podalem. Wyjal jedna, zalozyl na kutasa. Naplul sobie na fiuta i zaczal go masowac. Patrzyl sie przy tym na mnie i zaciagal mocno papierosem. Ja w tym czasie masowalem sobie palke. -Chcesz go w swojej dziurze? -Tak, wsadz mi go! Naplul mi jeszcze w dziure i wbil sie we mnie z impetem. Zaczalem glosno jeczec. Pawel zgasil papierosa i mocno mnie pocalowal. Smierdzial fajkami ale calowal mistrzowsko. Masowal swoim mokrym jezorem mój jezyczek i sapal glosno przy kazdym ruchu. Jego ruchy kutasem byly stanowcze ale zarazem bardzo delikatne. -Dobrze Ci suko? -Tak, ruchaj mnie mocniej! Po paru minutach seksu obaj bylismy mokrzy przez ten upal. -Podnies sie i wypnij mi dupe! Oparlem sie o sciane i wypialem dupsko a on zaladowal mi pale i zaczal ostro rznac. Lizal moje plecy, odchylal mi glowe i calowal, a ja jeczalem jak rasowa suka. Swoja wielka lapa walil mi kutasa. Zaczal dyszec coraz mocniej. Kazal mi kleknac. Zdjal prezerwatywe i wsadzil mi pale do ryja. Po kilku ruchach poczulem ciepla, gesta sperme na swoim jezyku. Podniósl mnie i calowalismy sie z jego mlekiem. Potem kucnal przede mna i zrobil mi fantastycznego loda, zalalem sperma jego zarost. Kazal mi to zlizac i podac mu do ust. Zostal tej nocy u mnie i rznal jeszcze pare razy.
A jaki byl Wasz pierwszy raz ?